Data modyfikacji:

Jak zwalczyć sinice w akwarium?

Sinice w akwarium nie tylko psują estetykę twojego zbiornika – mogą mieć również szkodliwy wpływ na znajdujące się w nim rośliny oraz narybek. Jak wyglądają sinice i co zrobić, aby się ich pozbyć? Zapraszamy do krótkiego poradnika.

sinice w akwarium

Sinice w akwarium – jak wyglądają sinice i czym są?

Sinice w akwarium bardzo wiele osób myli z glonami – tymczasem to zupełnie inne organizmy. Sinice to rodzaj bakterii. Jak wyglądają sinice? Mają niebiesko-zielony lub granatowo-czarny kolor i dość miękką, zwartą konsystencję. Najczęściej pokrywają dno akwarium oraz znajdujące się w nim ozdoby i rośliny.

Sinice odróżnia od glonów to, że bardzo łatwo schodzą z zainfekowanej przestrzeni – wystarczy jedynie przetrzeć pokrytą nimi powierzchnię, aby cała kolonia się oderwała. Po roztarciu między palcami sinice zostawiają w wodzie niebieską smugę. Charakterystyczny jest również ich zapach – nieprzyjemny, gnilny.

Sinice – co powodują?

Sinice pobierają tlen z wody, co może przyczyniać się do obumierania roślin i innych organizmów żyjących. Roztarcie sinic powoduje, że do wody wydzielają się trujące substancje – mogą być one nawet zabójcze dla twoich ryb akwariowych. Ponadto roślina porośnięta sinicą szybko się pod nią „dusi”.

Skąd się biorą sinice w akwarium?

Przyczyn pojawienia się sinic w akwarium może być wiele. Jedną z najczęstszych jest zbytnie napowietrzenie zbiornika lub odwrotnie – za rzadkie korzystanie z filtra i pompki. Drugą przyczyną może być niedobór azotu. Najczęściej wynika to niedostatecznego nawożenia roślin w akwariowych. Niedobory azotu mogą również wpływać na rozwijanie się glonów.

W niektórych akwariach sinice pojawiają się wtedy, gdy właściciel zbyt często podmienia wodę i wprowadza zbyt dużą ilość świeżej. Wodę w akwarium należy wymieniać co 2-3 tygodnie – pamiętaj, że przy wymianie jedynie 20-30% starej wody zastępujesz nową.

Sinice w akwarium – jak się ich pozbyć?

Co prawda, lepiej zapobiegać powstawaniu sinic, niż próbować się ich pozbyć, ale jeśli bakterie już pojawiły się w twoim zbiorniku, to istnieje kilka metod na ich usunięcie. Poniżej kilka sprawdzonych sposobów.

Wyłącz światło

Zbyt mocno oświetlone akwarium to idealne miejsce rozwoju dla sinic. Więc jeśli bakterie pojawiły się w twoim akwarium, to ogranicz jego oświetlenie. Najlepiej utrzymywać zacienienie przez kilka dni. Taki niedobór dwutlenku węgla nie zaszkodzi roślinom, a wspomoże walkę z bakteriami.

Usuń sinice w sposób mechaniczny

To, oprócz wyłączenia światła, pierwszy krok, jaki należy podjąć, aby całkowicie pozbyć się sinic. Sinice można usunąć ręcznie, ponieważ łatwo odrywają się od powierzchni. Staraj się nie rozcierać ich w wodzie – wówczas sinica wydziela toksyczne związki, a także rozprzestrzenia się.

Po mechanicznym usunięciu zawsze podmieniaj wodę w akwarium – około 50% całego zbiornika. W ten sposób usuniesz resztki bakterii znajdujące się w wodzie. Mechaniczne usuwanie sinic zapewne będziecie musieli powtórzyć przynajmniej kilka razy. W dodatku ten sposób nie może być jedynym elementem walki z bakteriami. Należy zastosować kilka metod jednocześnie.

Skorzystaj ze sterylizatora UV

Sterylizator to idealna pomoc w walce z sinicą. Takie urządzenie usunie pływające bakterie sinicy, a jednocześnie nie naruszy flory bakteryjnej zbiornika. Taka lampa UV jest bezinwazyjna. Warto pamiętać, aby przy jej stosowaniu codziennie wymieniać połowę wody w zbiorniku – sterylizator zabija bakterie, które później się rozkładają, a w efekcie mogą wydzielać toksyczne substancje czy związki.

Gotowe środki chemiczne dostępne w sklepach zoologicznych

To ostateczna deska ratunku. Jeśli żadna z powyższych metod nie przyniosła efektu, to swoje ryby i rośliny przenieś do innego zbiornika, a w tym zainfekowanym zastosuj zakupione środki – przestrzegaj zaleceń producenta. W tym przypadku oddzielnie ryb jest konieczne – takie preparaty mogą szkodliwie wpłynąć na ich zdrowie, a nawet życie.

Klaudia Borycka
Klaudia Borycka

Najczęściej pisze o modzie, najnowszych trendach, biżuterii i kosmetykach. Uwielbia podróże do Włoch oraz azjatycką kuchnię. Oprócz pracy w redakcji prowadzi też własną markę kolorowej ręcznie robionej biżuterii POLIMERY Jewellery.