Data modyfikacji:

Nowe matryce OLED – QD- OLED oraz W-OLED. Jak działają, co je wyróżnia?

Telewizory OLED przeszły w tym roku niemałą rewolucję. Z jednej strony firma LG znacznie poprawiła tworzone przez siebie matryce i oferuje je w różnych rozmiarach. Z drugiej zaś strony matryce do telewizorów OLED produkuje już nie tylko LG, ale także firma Samsung. Zmiany te sprawiły, że wybór telewizorów z samoemisyjnymi diodami organicznymi jest nie tylko szerszy, ale również trudniejszy. Czym różnią się od siebie obydwa produkty?
Nowe matryce OLED – QD- OLED oraz W-OLED
Najważniejszą nowością w świecie telewizorów okazał się powrót Samsunga z nowymi ekranami QD- OLED. Mają one nie tylko świetne recenzje, ale także imponujące parametry. Są jednak zbudowane w inny sposób niż matryce OLED od LG Display. Na czym polega różnica?
Jak wszyscy wiemy, aby uzyskać odcień biały, musimy zmieszać ze sobą trzy kolory w równych proporcjach-kolor czerwony, zielony oraz niebieski. Do tej pory było to bardzo często wykorzystywane podczas produkowania wyświetlaczy. Jeśli spojrzymy pod mikroskop, z łatwością dostrzeżemy, że każdy piksel telewizora składa się z kolorowych subpikseli. Pierwszą fundamentalną różnicą pomiędzy matrycami OLED stworzoną przez LG jest to, że piksele składają się tu z czterech subpikseli – czerwonego, niebieskiego, zielonego oraz białego. Samsung postawił natomiast na dotychczasowy schemat wykorzystania trzech kolorów – czerwonego, niebieskiego oraz zielonego.
Jeżeli chodzi o matryce LG to wszystkie subpiksele świecą tutaj na biało, a kolor jest im nadawany przez filtry. Rozwiązanie to jest bardzo proste, ale posiada jedną wadę, którą są właśnie owe filtry. Filtrują dużą część światła, a im jaśniej świecą, tym bardziej się nagrzewają - co za tym idzie, zużywają się dużo szybciej. Z tego powodu w telewizorach z matrycą LG dodano czwarty niefiltrowany biały subpiksel, który ma na celu zwiększenie luminacji obrazu. Rozwiązanie to niweluje jeden problem, ale nie zmienia faktu, że tak zbudowana matryca nie jest w stanie wyświetlać kolorów, które jednocześnie mają dużą saturację i luminację. Dlatego też matryce OLED od LG są dużo gorsze pod względem objętości kolorów.
Natomiast jeśli mówimy o matrycy QD - OLED od firmy Samsung, to musimy zaznaczyć, że działa ona zgoła inaczej. Tak jak wcześniej wspominaliśmy każdy piksel jest stworzony z trzech subpikseli. Zamiast filtrów firma użyła tutaj warstwy kropek kwantowych. Tych samych, które znamy doskonale z telewizorów QLED. Główną zaletą magicznych kropek jest ich bardzo duża wydajność kwantowa, co oznacza, że cały proces zmiany kolorów nie generuje aż tak dużo energii. Diody matrycy QD-OLED mogą świecić ciemniej niż ich odpowiedniki z matrycy W-OLED, a efekt w postaci końcowej luminacji jest taki sam. W praktyce oznacza to ich długą żywotność.
Jak widzimy im więcej wariantów do wyboru, tym jest on dla nas trudniejszy. Różnica między matrycami jest widoczna gołym okiem, ale która z nich jest lepsza? Przekonamy się już wkrótce.
Zdjęcie: Envato Elements
Karolina Grad
Karolina Grad

Książki, muzyka i nowinki technologiczne – to jest to, co daje mi energię bardziej niż poranna kawa! Oprócz tego lubię rysować i tworzyć, a jeśli wystarczy mi dnia, wychodzę na spacer i zabieram ze sobą aparat!