Data publikacji:

Czy warto kupić bezlusterkowiec Canon R10?  

Canon R10 to kompaktowy aparat bezlusterkowy z matrycą APS-C, który świetnie sprawdzi się w rękach osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z fotografią. Podpowiadamy, czy warto kupić Canona R10 w 2025 roku!
Canon EOS R10

Canon R10 – lekki i wszechstronny aparat

Oferta bezlusterkowców Canona w ostatnich latach mocno powiększyła się nie tylko o modele profesjonalne, ale również aparaty dla osób, które stawiają swoje pierwsze kroki w fotografii. Takim aparatem dla początkującego jest właśnie Canon R10, który wyróżnia się na tle konkurentów naprawdę małymi rozmiarami. Waga 382 gramy oraz wymiary 87,8 mm x 122,5 mm x 83,4 mm sprawiają, że ten aparat będzie można zabrać ze sobą praktycznie wszędzie, nie obciążając swojej torby. 
Obudowa, choć jest wykonana z tworzywa sztucznego, to sprawia wrażenie solidnej. Oczywiście nie jest to ta jakość wykonania, co w profesjonalnych modelach, ale przy tak niskiej cenie nie można oczekiwać niczego więcej. Wszystkie elementy są do siebie bardzo dobrze dopasowane, a sam aparat jest wyposażony w całkiem sporo pokręteł oraz przycisków. Dzięki nim będziesz w stanie bez problemu ustawić parametry ekspozycji.
Małym zaskoczeniem jest brak złącza minijack 3,5 mm, które służy do podłączania słuchawek, które służą do odsłuchu podczas nagrywania. Jednak producent wyszedł z założenia, że amatorski aparat do profesjonalnego filmowania raczej nie będzie wykorzystywany.
Bezlusterkowiec ma 3-calowy wyświetlacz o przekątnej 3 cala, który jest w pełni odchylany, co ułatwia tworzenie kreatywnych kadrów. Wizjer elektroniczny korzysta z panelu OLED o rozdzielczości 1024x768 px. Jego jakość nie jest może tak dobra jak w modelach R5 czy R6, ale nie można powiedzieć także, że jest ona zła. 
Na pochwałę w Canonie R10 zasługuje dobrze wyprofilowany grip, który jest gwarancją pewnego i komfortowego chwytu. Pierwsze wrażenia dotyczące tego aparatu są bardzo pozytywne. Widać, że podczas projektowania producent inspirował się droższymi modelami, jednocześnie idąc na pewne kompromisy, aby zapewnić atrakcyjną cenę.

Jak Canon R10 wypada w użytkowaniu?

Canon R10 jest aparatem wyposażonym w matrycę APS-C o rozdzielczości 24,2 Mpix. Aparat może osiągać maksymalną szybkość zdjęć w serii na poziomie 23 kl./s. Jakość zdjęć jest bardzo dobra, co szczególnie można zauważyć w fotografiach wykonywanych w formacie JPG. Ujęcia charakteryzują się brakiem wyraźnych szumów, a kolory są dobrze odwzorowane.
Canon może mieć delikatną tendencję do wyostrzania swoich zdjęć, ale nie powinno stanowić to problemu. Tak naprawdę dobrze naświetlone zdjęcie JPG nadaje się do publikacji bez konieczności obróbki. Oczywiście mamy w tym aparacie możliwość robienia zdjęć w formacie RAW. Wówczas szumy są trochę bardziej widoczne, ale można się ich pozbyć w sekundę, korzystając z takich programów jak chociażby Lightroom.
Pamiętajmy, że do osiągnięcia zadowalającej jakości zdjęć potrzebny jest również dobry obiektyw. Tutaj Canon oferuje mocowanie RF-S, które jest dedykowane do matryc APS-C. Wybór obiektywów natywnych jest stosunkowo mały, ale Sigma niedawno wprowadziła do swojej oferty obiektywy 18-50 mm f/2.8, 10-18 mm f/2.8, 23 mm 1.4 oraz 16 mm 1.4.
Całkiem przystępne ceny oraz świetna jakość obrazu sprawiają, że Canon R10 stanie się jeszcze bardziej funkcjonalny. Na początek polecamy skorzystać ze zmiennoogniskowego obiektywu, który jest niezwykle uniwersalny.
Kilka słów wypada wspomnieć o pracy autofokusa. R10 ma korzystać z podobnego systemu, który znajdziemy w profesjonalnym Canonie R3. Czy to oznacza, że możemy spodziewać się świetnej pracy w rozmaitych warunkach? Jak najbardziej tak! Aparat jest w stanie wykrywać ludzi, zwierzęta oraz obiekty.
Ustawienie ostrości na oku przebiega bardzo sprawnie. To ogromne udogodnienie, bo podczas robienia zdjęć możesz skupić się na kadrowaniu, a nie szukaniu optymalnych ustawień punktu AF. Oczywiście w tym modelu mamy również możliwość ustawiania stref lub pojedynczych punktów AF.
Autofokus także podczas filmowania radzi sobie bardzo dobrze. Nieco gorzej wypada przy wykrywaniu zwierząt, ale i tak jak na aparat za 3 tys. złotych jego możliwości są imponujące.
Canon R10 korzysta z nowych kompaktowych baterii LP-E17. Producent sugeruje, że na jednym cyklu będziesz w stanie wykonać około 350 zdjęć. W praktyce wszystko jest zależne od tego, czy korzystasz z wizjera elektronicznego czy ekranu dotykowego. Średnia liczba wykonanych zdjęć wynosi około 250 w trybie mieszanego użytkowania. Nie jest to może wynik rewelacyjny, ale na tle innych aparatów w tej półce cenowej Canon raczej nie odstaje.
Na koniec wspomnijmy jeszcze o bardzo przyjaznym interfejsie użytkownika, który początkującemu na pewno przypadnie do gustu. Każda dostępna funkcja jest szczegółowo omówiona, a dostępne podpowiedzi pomagają w wyborze optymalnych ustawień. Dodatkowo mamy funkcje kreatywne pomagające w uzyskaniu ciekawych efektów. Także ustawienie pozostałych parametrów takich jak jakość zdjęć, autofokus, czy tryb fotografowania nie sprawia żadnych problemów.    

Dla kogo Canon R10 będzie najlepszym wyborem?

Canon R10 to aparat skierowany do amatorów, którzy stawiają swoje pierwsze kroki w fotografii lub szukają niedrogiego aparatu do robienia fajnych zdjęć. Dzięki temu, że Canon R10 ma coraz szerszą gamę kompatybilnych obiektywów, to czyni z niego niezwykle funkcjonalny i wszechstronny aparat.
Doskonały autofokus sprawdzi się w uchwyceniu dynamicznych ujęć pędzących samochodów, biegających zwierząt czy pędzących samochodów. Miłym zaskoczeniem jest możliwość nagrywania w 4K i 30 kl./s, co dla osób tworzących materiały do social mediów z pewnością będzie przydatne. Osoby, które mają już pewne doświadczenie w fotografii i szukające półprofesjonalnego sprzętu, powinny skierować swoją uwagę w stronę trochę droższego Canona R7. Ten model jest tak naprawdę rozbudowanym Canonem R10 z dodatkową liczbą funkcji i jeszcze lepszym autofokusem.

Czy warto kupić Canona R10?

Po aparacie kosztującym około 3 tys. złotych nie spodziewaliśmy się zbyt wiele. Jednak zagłębiając się w specyfikację tego modelu można zastanawiać się, jak Canon zaprojektował tak tani i tak dobry aparat. Canon R10 ma wszystko, czego potrzebuje każdy amator.
Rozbudowane funkcje z uwzględnieniem dodatkowych funkcji kreatywnych. Mamy także podpowiedzi ułatwiające robienie zdjęć i błyskawiczne ustawianie ostrości. Choć obudowa mogłaby być wykonana z lepszej jakości materiałów, to i tak nie ma powodów do narzekania. Canon R10 to znakomity aparat, który spełni oczekiwania wielu osób.
Zdjęcie: Envato elements
Bartłomiej Mazurek
Bartłomiej Mazurek

Dziennikarz i fotograf. Miłośnik nowych technologii, a w szczególności sprzętu z logo nadgryzionego jabłka. W wolnych chwilach zajmuje się prowadzeniem mediów społecznościowych i graniem na konsoli.