Klasyczne magnetyczne dyski twarde powoli odchodzą do lamusa. Użytkownicy laptopów oraz komputerów stacjonarnych coraz częściej decydują się na szybkie i niezawodne napędy SSD. W ostatnich latach na popularności zyskują jednak jeszcze wydajniejsze dyski M.2. Podpowiadamy, czym kierować się przy ich zakupie, a także na jakich zasadach działają.
Jaki dysk do laptopa wybrać? Rozwój technologii oraz spadek cen niegdyś niezwykle drogich podzespołów zdecydował, że właściciele komputerów coraz częściej porzucają magnetyczne nośniki danych na rzecz napędów SSD. Zapewniają one nie tylko znacznie szybszą pracę, ale pod względem wydajności oraz szybkości działania przewyższają one o kilka lig klasyczne dyski HDD. Przewagę uzyskują za sprawą braku jakichkolwiek elementów mechanicznych na pokładzie.
Zapis danych przebiega na półprzewodnikowych pamięciach flash, podobnych do tych wykorzystywanych w przenośnych napędach pendrive. Coraz popularniejszą alternatywą dla klasycznych 2,5 calowych dysków SSD stają się dyski M.2. Odpowiadamy na pytanie, co to jest dysk M.2 oraz na co zwracać uwagę przy jego zakupie.
W przeciwieństwie do magnetycznych dysków HDD oraz standardowych SSD dyski M.2 przyjmują kształt niewielkiej karty rozszerzeniowej, którą instalujemy bezpośrednio przez dedykowane złącze umieszczone na płycie głównej komputera. Dyski M.2 mają jednak szansę zastąpić zarówno standardowe napędy HDD, jak i SSD, które pracują ze złączami mSATA oraz SATA III. Technologia M.2 oferuje bowiem znacznie wyższą wydajność i szybkość pracy.
Stało się to możliwe dzięki kompletnemu porzuceniu standardu SATA, stworzonego blisko dwadzieścia lat temu z myślą o napędach optycznych i magnetycznych, na rzecz magistrali PCI Express płyty głównej, która używana jest również np. przez karty graficzne.
Dzięki temu zbiegowi maksymalna przepustowość przesyłania danych dysków M.2 wynosi 8 GB/s (w przypadku płyty głównej z magistralą PCIe 4.0) lub 4 GB/s (PCIe 3.0). Co więcej, nowsze modele korzystają z protokołu NVME. Technologia ta ogranicza opóźnienia w działaniu dysku i pozwala mu wykonać więcej operacji na sekundę, odciążając tym samym w pracy procesor.
Początkowo dyski M.2 był projektowane głównie z myślą o ultrabookach i laptopach dla najbardziej wymagających użytkowników, ale ich osiągi błyskawicznie przykuły uwagę posiadaczy komputerów stacjonarnych, a w szczególności graczy i różnego rodzaju profesjonalistów korzystających z edytorów grafiki i wideo.
W odpowiedzi na to zainteresowanie producenci desktopowych płyt głównych szybko zaczęli oferować więc modele wraz z jednym lub nawet kilkoma złączami M.2. Dziś większość z dostępnych na rynku nowych płyt głównych będzie współpracowała z tego typu napędami. Nie znajdziemy ich jednak na niektórych najmniejszych modelach typu mATX lub tych, które przeznaczone są dla starszych CPU.
Jeżeli posiadamy starszy system, zawsze istnieje możliwość zakupu adaptera PCIe SSD na standardowe złącze SATA, ale tracimy wtedy przewagę w wydajności gwarantowaną przez standard M.2 i zostajemy z przepustowością, jaką daje nam standardowe złącze SATA III. Ponieważ przejściówki są względnie tanie, rozwiązanie to sprawdza się wówczas, gdy mamy zamiar w niedalekiej przyszłości zakupić nową płytę główną i procesor. Nieco droższym rozwiązaniem są adaptery PCIe. Przyjmują kształt karty rozszerzeniowej podłączanej do portu PC Express, w których montujemy sam dysk.
Podobnie jak w przypadku zwykłych dysków SSD głównym przeznaczeniem napędów M.2 powinno być wypełnianie roli podstawowego dysku komputera, na którym zainstalowany jest system operacyjny oraz najczęściej używane aplikacje.
Jest to najbardziej optymalne rozwiązanie, które w znaczący sposób przyśpieszy pracę naszego peceta, a także zapewni stabilność jego działania i uodporni na wszelkiego rodzaju usterki mechaniczne i zużycie podzespołów, które był częstą przyczyną kłopotów z napędami magnetycznymi.
Pojemność to podstawowa wartość, na którą zwracać będzie uwagę większość kupujących. W sklepach znajdziemy dyski o pojemnościach od 128 GB, 256 GB, a nawet dyski M.2 1 TB. Jaki dysk M.2 wybrać? Oczywiście im pojemność będzie wyższa, tym więcej będziemy musieli zapłacić. Dysk M.2 1 TB kosztuje od około 700 do prawie 1000 zł.
Nie są to więc małe pieniądze, ale ze względu na rolę, jaką w komputerze pełni napęd M.2, przeciętnemu użytkownikowi komputera powinny wystarczyć tańsze modele o pojemnościach do 512 GB oraz cenie w granicach 300-400 zł.
Jak sama nazwa wskazuje, jest to maksymalna prędkość odczytu i zapisu danych. Graniczne wartości w tej materii, które zbliżają się do wartości maksymalnej charakteryzują napędy wysokiej klasy.
Pod tym tajemniczym skrótem kryje się ilość danych, którą możemy zapisać w pamięci napędu do czasu utraty gwarancji producenta. Osoby intensywnie korzystające z dysku i często instalujące nowe aplikacje (zwłaszcza gracze) powinny wybierać modele z jak najwyższą wartością TBW.
Dyski M.2 produkowane są w różnych rozmiarach. Przed zakupem warto więc sprawdzić, czy nasz komputer lub płyta główna pozwolą na ich instalację. Na szczęście wymiary napędu rozpoznamy szybko dzięki jego typowi, który opisany jest wartością liczbową zawierającą podaną w milimetrach szerokość i długość urządzenia.
Rodzaje dysków M.2 wraz z ich rozmiarami:
W sklepach najczęściej znajdziemy obecnie modele typu 2280.
Autor: Michał Kułakowski