Ale mamy jeszcze stabilizację cyfrową, która zwykle jest stosowana w aparatach z niższej półki jako pewien kompromis. Redukcja drgań odbywa się przez analizę ruchu w czasie rzeczywistym. Włączenie stabilizacji może skutkować delikatnym przycięciem obrazu tzw. cropem. Trzeba zdawać sobie jednak sprawę, że to rozwiązanie nie zawsze działa idealnie, a przez przycięcie obrazu tracimy trochę jakość. Przy bardzo dynamicznych ruchach aparat może nie poradzić sobie ze stabilizowaniem obrazu w ten sposób, czego efektem będzie słabej jakości nagranie.