Data publikacji:

Do czego służy stabilizator napięcia?

Stabilizatory napięcia to urządzenia spełniające niezwykle ważną rolę w ochronie wrażliwych sprzętów elektronicznych i mechanicznych, które źle reagują nawet na bardzo niewielkie skoki lub spadki napięcia odbieranej przez nie energii elektrycznej. Podpowiadamy, w jakich przypadkach warto sięgnąć po tego rodzaju akcesorium, a także tłumaczymy, na jakiej zasadzie on funkcjonuje.
stabilizator napięcia

Czym jest elektroniczny stabilizator napięcia?

Stabilizator napięcia, często nazywany też regulatorem, jest półprzewodnikowym układem elektronicznym obniżającym napięcie prądu wyjściowego do niższej wartości (zazwyczaj wynosi on kilka woltów), która jest jednak zawsze utrzymywana na stałym poziomie. Oznacza to, że bez względu na skoki napięcia i obciążenie wejścia układu, na jego wyjściu napięcie pozostaje prawie zawsze takie samo.
Układ stabilizujący składa się czarnej obudowy, w której zamknięty jest półprzewodnikowy układ komponentu, a także wychodzących z niego trzech metalowych nóżek podłączanych do płyty obsługiwanego urządzenia elektronicznego. Stabilizatory mogą mieć wiele różnych kształtów oraz rozmiarów, wszystko zależy tutaj od przeznaczenia danego modelu. Półprzewodnikowe stabilizatory wydzielają ciepło, które pochodzi od naddatku otrzymywanej energii elektrycznej.
Bardziej skomplikowane regulatory napięcia montowane są na osobnych płytkach scalonych lub w specjalnych modułach. Ich zaletą jest możliwość zmiany ich napięcia wyjściowego, poza ustawienia fabryczne, którymi są ograniczone pojedyncze układy.
Półprzewodnikowe stabilizatory napięcia są jednym z niezbędnych komponentów elektronicznych i mają ogromną liczbę zastosowań, chroniąc elektronikę przed zakłóceniami i skokami napięcia prowadzącymi do jej zniszczenia. Znajdziemy je zarówno w komputerach, jak i w prostych oraz zaawansowanych narzędziach, maszynach i robotach.

Co to jest stabilizator napięcia 230 V?

Osobną kategorię stanowią stabilizatory napięcia podłączane do standardowych gniazdek 230 V lub gniazd trójfazowych (tzw. siły). Regulatory tego typu przyjmują postać dość dużych skrzynek z wejściem i wyjściem na gniazdo elektryczne. W uproszczeniu można przyjąć, że są one powiększoną wersją swoich elektronicznych odpowiedników, pracującą z prądem o znacznie większym napięciu. Ich zadaniem jest poprawa parametrów energii elektrycznej podawanej z lokalnej sieci albo z generatora prądotwórczego.
Sprzęt tego typu stosuje się z powodzeniem przede wszystkim w przemyśle i podłącza się do niego różnego rodzaju narzędzia lub maszyny produkcyjne. Zakłady i warsztaty bardzo często obciążają mocno swoją sieć elektryczną, co powoduje występowanie przepięć oraz innych zakłóceń w energii dostarczanym do pracujących w nich urządzeniach. Regulatory rozwiązują ten problem i chronią najbardziej wrażliwe z nich. Są one też niezastąpione, gdy energia jest czerpana z agregatów mających tendencję do wytwarzania prądu o nierównych parametrach.

Jaki stabilizator napięcia do domu wybrać? Kiedy warto po niego sięgnąć?

Stabilizatory napięcia mogą sprawdzić się też w zwykłych domach i mieszkaniach. W jakich sytuacjach warto rozważyć ich zakup? Sygnałem, że nasza sieć elektryczna nie jest stabilna, są najczęściej problemy z poprawnym działaniem sprzętu AGD lub RTV. Może objawiać się np. nieregularną pracą kuchenki mikrofalowej lub piekarnika czy podgrzewaczy wody. Sygnałem, że coś jest nie tak, jest też np. migotanie żarówek.
Stopień napięcia w domowej sieci sprawdzimy za pomocą multimetru. Pamiętajmy, że nie będzie ono nigdy idealnie utrzymywać się na poziomie 230 V. Dopuszczalna różnica wynosi ok. 10 procent, co oznacza, że jego zakres może wahać się w granicach 207–253 V, do pracy przy takim odchyleniu przystosowanych jest większość urządzeń elektronicznych. Jeżeli mierzone napięcie będzie jeszcze niższe lub wyższe, zaleca się sięgnięcie po regulator. Zwróćmy uwagę, że czasem różnica wynika ze źle dobranego przekroju kabli elektrycznych położonych w domu, w takim wypadku stabilizator nie poprawi sytuacji.
Stabilizatory napięcia przydają się też w sytuacjach awaryjnych, kiedy w domu lub w garażu z powodu awarii prądu musimy uruchomić agregat prądotwórczy. Choć niektóre urządzenia są wyposażone w system AVR (ang. Automatic Voltage Regulation), a więc wbudowany regulator napięcia wyjściowego, większość tańszych modeli nie posiada takiego dodatku i musimy ratować się urządzeniem zewnętrznym. Stabilizacja jest bardzo wskazana, zwłaszcza gdy prądu z generatora używać chcemy do zasilania elektroniki, w tym komputerów i innego wrażliwego sprzętu. W przypadku agregatów dostarczających prąd trójfazowy sięgamy po stabilizator przystosowany do jego obsługi.
Stabilizatory napięcia wybieramy, biorąc pod uwagę ogólne zapotrzebowanie na energię całego domu lub podłączonych do niego urządzeń. W obliczeniach sumujemy więc moc całego sprzętu elektronicznego obsługiwanego przez regulator – informację taką znajdziemy w ich specyfikach technicznej, a także na naklejkach informacyjnych z tyłu obudowy. Otrzymana liczba jest jednak minimum – by zapewnić odpowiedni margines bezpieczeństwa, moc stabilizatora powinna być wyższa od niej o co najmniej 20–30 procent. W razie wątpliwości należy zawsze skonsultować się ze specjalistą.
Zdjęcie: Envato Elements