Coco Mademoiselle – perfumy damskie idealne na jesień i zimę
Kultowa „Piątka” od Chanel ma swoją godną następczynię. Młodsza i świeższa Coco Mademoiselle może poszczycić się nie tylko lepiej wyglądającą metryką, ale też czymś znacznie ważniejszym – chodzi oczywiście o nuty zapachowe, które świetnie przystają do aktualnych trendów. Bo o ile w świecie perfum damskich Chanel jest symbolem elegancji, o tyle najsłynniejszy zapach marki ma nieco babciny charakter. Aldehydowa kompozycja nawet po reedycji jest przytłaczająca i trudna w odbiorze, zwłaszcza dla niewyrobionych nosów. Wszak Chanel no. 5 powstały ponad 100 lat temu!
Jednak następczyni słynnej „Piątki”, czyli Coco Mademoiselle to zupełnie inna historia. To orientalny zapach, obok którego nie można przejść obojętnie. Jest znacznie subtelniejszy, ale wciąż wyrazisty. Dlaczego następczyni słynnego Chanel no. 5 jest idealną opcją jako prezent na święta Bożego Narodzenia? Co prawda w pierwszych nutach zapachu wyraźnie czuć cytrusy, jednak już po krótkim czasie do głosu do chodzi wanilia, która obok wetiweru i paczuli jest głównym składnikiem bazy zapachu. Są to zatem nuty idealnie pasujące do zimowej aury.