Pomysł ten nie podoba się jednak liniom lotniczym – obawiają się o bezpieczeństwo oraz komfort swoich pasażerów. Przewoźnicy martwią się, że rozmowy telefoniczne pasażerów mogą zakłócać polecenia załogi, które jak wiadomo, podczas lotu są kluczowe. Jest też duże prawdopodobieństwo, że jeden pasażer będzie przeszkadzał drugiemu, który przykładowo chciałby się zdrzemnąć podczas lotu. Sami wiemy, jak uciążliwe są sytuacje, w których ktoś rozmawia głośno przez telefon w komunikacji miejskiej. Dokładnie z tych powodów w 2020 roku Stany Zjednoczone odrzuciły podobny projekt.