Data publikacji:

Recenzja OnePlus 11. Czy to smartfon idealny? 

OnePlus 11 to jeden z ciekawszych flagowców, który jest dostępny w bardzo atrakcyjnej cenie. Sprawdzamy, jakie są mocne strony tego smartfona, a także dla kogo będzie on najlepszym wyborem! Zobacz naszą recenzję.  
OnePlus 11

Topowy ekran LTPO OLED

Oneplus 11 to flagowy smartfon, który został przygotowany z myślą o wymagających użytkownikach. W porównaniu do OnePlusa 10T pojawiło się kilka istotnych zmian, a jedną z najważniejszych jest zastosowanie nowego ekranu LTPO OLED o przekątnej 6,7 cala i rozdzielczości 1440x3216 px. Ponadto telefon dysponuje adaptacyjną częstotliwością odświeżania w zakresie 1-120 Hz.
Wsparcie dla 10-bitowej przestrzeni kolorów oraz kodeka Dolby Atmos HDR. To wszystko sprawia, że oglądanie filmów na tym telefonie będzie  świetnym doświadczeniem. Lepsza głębia kolorów oraz płynne odtwarzanie animacji wyróżniają ten model na tle konkurentów. Tak naprawdę OnePlus 11 poprzedniemu OnePlusowi 10 Pro ustępuje jedynie pod względem maksymalnej jasności.
Wzornictwo w porównaniu do poprzednich generacji nie uległo większej zmianie. Trzeba przyznać, że minimalistyczna konstrukcja wygląda dobrze, natomiast charakterystyczna wyspa na aparaty fotograficzne jasno wskazuje, że mamy do czynienia z telefonem OnePlusa.
Obudowa została wyposażona w aluminiową ramkę, natomiast plecki pokrywa szkło Gorilla Glass 5, które jest lekko zakrzywione. Obudowa ma grubość 8,5 mm, natomiast cały telefon waży 205 gramów. Urządzenie jest odporne na wodę i kurz zgodnie ze standardem IP64. To oznacza, że nie możemy go w pełni zanurzyć, jednak przypadkowe zachlapania czy korzystanie w deszczu, nie powinny sprawiać większych problemów.  

Technologia RAM-Vita dla jeszcze większej wydajności

Pod obudową OnePlusa 11 znajduje się procesor Qualcomm Snapdragon 8 Gen 2. Nowa jednostka według producenta jest szybsza o 35% w porównaniu do poprzednika. Zastosowana pamięć LPDDR5X o wielkości 16 GB także notuje lepsze wyniki wydajnościowe.
W nowym OnePlusie zastosowano technologię RAM-Vita, która ma za zadanie przyspieszać każdą warstwę alokacji pamięci RAM. Poszczególne zadania mają odpowiednie priorytety i tak dla przykładu sztuczna inteligencja jest obsługiwana w pierwszej kolejności. Dzięki temu pamięć RAM jest efektywnie wykorzystana, a aplikacje, które w danym momencie nie są używane, system automatycznie zamyka.  
Nowa jednostka, która jest stosowana w topowych flagowcach, nie rozczarowuje i radzi sobie z wymagającymi zadaniami znakomicie. Na pochwałę zasługuje także ulepszony układ chłodzenia Cryo-velocity VC, który ma heksagonalną strukturę cząsteczkową oraz materiał wykonany z krystalicznego grafenu. To wszystko sprawia, że odprowadzanie ciepła jest znakomite i nawet przy intensywnym użytkowaniu nie odczuwamy spadków wydajności, a także nadmiernego przegrzewania. To ogromna zaleta tego modelu! Jeśli poszukujesz solidnego telefonu do gier, to z pewnością nie będziesz rozczarowany.

Czas pracy baterii robi wrażenie

Teraz przejdźmy do pracy na baterii. Producent umieścił potężny akumulator o pojemności 5000 mAh, dlatego można oczekiwać, że smartfon będzie w stanie wytrzymać dwa dni spokojnego użytkowania. I rzeczywiście taki wynik jest jak najbardziej do osiągnięcia. Według serwisu GSMArena smartfon wytrzyma 19 godzin odtwarzania filmów, 15 godzin przeglądania internetu i 30 godzin rozmów telefonicznych. Na tym polu urządzenie wypada lepiej niż Google Pixel 7 Pro czy Realme GT2 Pro.  
Wizytówką smartfonów OnePlus jest technologia szybkiego ładowania i nie inaczej jest w tym przypadku. Nowy smartfon dostarcza energię z maksymalną mocą wynoszącą aż 100W. To oznacza, że naładowanie OnePlusa 11 od 0 do 100% zajmuje około 22 minuty. Na tym polu nowy flagowiec plasuje się w ścisłej czołówce!  

Dobry zestaw aparatów

OnePlus 11 korzysta z trzech aparatów fotograficznych, których specyfikacja prezentuje się zdecydowanie lepiej niż w modelach OnePlus 10T czy 10 Pro. Główna kamera dysponuje matrycą 50 Mpix, która wykorzystuje technologię łączenia pikseli, co w rezultacie daje nam zdjęcia o rozdzielczości 12,5 Mpix. Taki zabieg stosuje również konkurencja, aby zapewnić lepszą jakość i szczegółowość fotografii.
Rzeczywiście, główna kamera spełnia swoje zadanie i wykonane zdjęcia prezentują się naprawdę dobrze. Na pochwałę zasługuje także algorytm sztucznej inteligencji, który poprawia wygląd zdjęć, ale jednocześnie nie przesadza z podkręcaniem kolorów, czy nadmiernym wyostrzaniem obrazu.  
Teleobiektyw 32-megapikselowy korzysta z obiektywu 48 mm, który dysponuje światłem f/2.0. Użytkownik może skorzystać z 2-krotnego przybliżenia optycznego. Na plus należy zaliczyć dobry zakres tonalny, niezły kontrast, a także całkiem dobre odwzorowanie kolorów. Szkoda, że nie mamy tutaj przybliżenia 3-krotnego, ale dla mniej wymagających mobilnych fotografów, nie powinno stanowić to większego problemu.  
Zestaw dopełnia aparat szerokokątny z matrycą 48 Mpix. Obiektyw ma światło f/2.2 i kąty widzenia na poziomie 115 stopni. W niektórych telefonach aparaty z szerokim polem widzenia swoją jakością odstają od pozostałych, ale w przypadku OnePlusa 11 taka sytuacja nie ma miejsca. Zdjęcia mają dobrą jakość, niski poziom szumów, a także ładne kolory. Plusem jest możliwość wykonywania zdjęć w pełnej rozdzielczości 48 Mpix. To dobry wybór dla mobilnych fotografów, którzy chcą mieć jak najlepszą jakość danego ujęcia.  
A jak OnePlus 11 radzi sobie ze zdjęciami nocnymi? Producent przygotował dedykowany tryb do robienia zdjęć po zmroku i trzeba przyznać, że dzięki niemu można zrobić naprawdę świetne ujęcia.
Główny aparat charakteryzuje się dużą szczegółowością i to niewątpliwie jest jego mocną stroną. Nieco gorzej w nocnych zdjęciach radzi sobie teleobiektyw. W jego przypadku możemy zauważyć spadek jakości i szczegółowości. Widać, że algorytm próbuje poprawiać ujęcia, ale nie zawsze wygląda to dobrze.
Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku aparatu szerokokątnego, który jednocześnie ma najciemniejszy obiektyw ze wszystkich. Zdjęcia w słabych warunkach oświetleniowych nie należą do jego mocnych stron. Na pokładzie OnePlusa 11 mamy 32-megapikselowy aparat do selfie. Zdjęcia  prezentują się nieźle i po raz kolejny sztuczna inteligencja nie przesadza z ich optymalizacją. Dobrze wypadają również ujęcia w trybie portretowym, który dobrze radzi sobie z rozmyciem tła.  

Czy warto kupić OnePlus 11?

OnePlus 11 to bez wątpienia jeden z ciekawszych flagowców dostępnych na rynku. Świetny ekran w połączeniu z topowym procesorem to gwarancja komfortowego grania i oglądania filmów. Na tym polu OnePlus plasuje się w ścisłej czołówce. Jedną z jego mocnych stron jest również nakładka systemowa OxygenOS, która jest przede wszystkim ładna i bardzo intuicyjna.
Praca na baterii nie rozczarowała, natomiast technologia szybkiego ładowania pozwala na błyskawiczne naładowanie urządzenia. Aparaty fotograficzne choć są bardzo dobre, to tracą trochę na jakości podczas fotografowania nocą. Jest na rynku kilka modeli, które są w stanie zapewnić lepszą jakość.
Kwota około 4 tys. złotych patrząc na wyposażenie nie jest wygórowana, dlatego jest to interesująca propozycja dla użytkowników, którzy mają ograniczony budżet.  
Bartłomiej Mazurek
Bartłomiej Mazurek

Dziennikarz i fotograf. Miłośnik nowych technologii, a w szczególności sprzętu z logo nadgryzionego jabłka. W wolnych chwilach zajmuje się prowadzeniem mediów społecznościowych i graniem na konsoli.