Data modyfikacji:

Dlaczego warto stosować przedwzmacniacz gramofonowy i jaki wybrać?

Kupiłeś nowy gramofon i planujesz cieszyć się muzyką z krążków winylowych, ale po podłączeniu urządzenia do głośników czeka cię niespodzianka, dźwięk jest bowiem słaby i pozbawiony dobrze słyszalnych basów. Nie jest to wina sprzętu, ale braku odpowiedniego wzmocnienia sygnału, które zapewnia tzw. przedwzmacniacz gramofonowy.

wzmacniacz

Wielki powrót gramofonów

Moda na płyty winylowe nie opuszcza nas już od wielu lat. Amatorów czarnych krążków do kolekcjonowania muzyki w tym formacie zachęca nie tylko jej ciepłe i analogowe brzmienie. Równie atrakcyjna jest możliwość obcowania z fizycznym obiektem, a więc albumem z przykuwającą uwagę okładką, który często wzbogacony jest o różne dodatki.

Do winyli przyciąga także cały rytuał związany z ręcznym wyciąganiem i nastawianiem płyty. Wszystko to sprawiło, że gramofony sprzedają się najlepiej od kilkudziesięciu lat, a za zbieranie krążków zabierają się osoby wcześniej niezainteresowane sprzętem audio i hi-fi. Siłą rzeczy popełniają one więc wiele błędów przy zakupach. Jaki gramofon kupić? Jednym z błędów jest pominięcie kwestii przedwzmacniacza gramofonowego.

Co to jest przedwzmacniacz i do czego służy?

Jeżeli po włączeniu gramofonu i podłączeniu go do amplitunera lub wzmacniacza dźwięk jest słaby i pozbawiony basów, nie jest to sygnał wskazujący na to, że któryś z elementów systemu nagłośnieniowego uległ uszkodzeniu. Pora jednak w tym przypadku zaopatrzyć się w przedwzmacniacz gramofonowy, znany też jako preamp lub przedwzmacniacz phono.

Niska jakość dźwięku wynika bowiem z budowy gramofonu oraz specyfiki jego działania. Wady te niweluje dodatkowe urządzenie, którym jest przedwzmacniacz. Wytłumaczmy w takim razie, jak działa.

Informacje o dźwięku są zapisane na płycie winylowej w postaci mikroskopijnych rowków. W trakcie odtwarzania muzyki wędruje po nich igła gramofonowa i podskakuje na wyżłobieniach ścieżki, które są interpretowane przez urządzenie, a następnie zamieniane na sygnał audio.

Niestety, bezstratne zapisanie w ten sposób pełnego spektrum słyszalnych dźwięków nie jest fizycznie możliwe, bez ograniczenia objętości płyty lub pokonania innych trudności konstrukcyjnych. Inżynierowie opracowali więc specjalną metodę korekcji RIAA, która obniża poziom niskich tonów zapisanych na płycie o około 20 dB, a wysokich podwyższa o taką samą wartość. Dzięki temu udało się między innymi ograniczyć wielkość rowków. Surowy sygnał płynący z gramofonu jest więc cichy oraz pozbawiony mocnych i słyszalnych basów.

Zadaniem przedwzmacniacza gramofonowego jest wyrównanie zakodowanych na płycie różnic w poziomach dźwięku i przywrócenie jej naturalnego brzmienia. Bez jego obecności żadne urządzenie na zagra w prawidłowy sposób.

Wbudowany i zewnętrzny przedwzmacniacz gramofonowy

Zaznaczmy, że wiele modeli gramofonów posiada wbudowane przedwzmacniacze. Informacje na ten temat znajdziemy w ich specyfikacji technicznej. Urządzenia te można więc bez obaw podłączyć do różnych odbiorników.

Ze wzmacniaczem komunikujemy je przy pomocy specjalnego wejścia phono. Musimy więc upewnić się, że sprzęt posiada je z tyłu obudowy, znajdziemy je bez problemu bowiem jest ono zawsze dobrze opisane.

Gramofony z przedwzmacniaczem pozwalają na bezpośrednie przewodowe podłączenie do nich słuchawek, bez potrzeby instalacji innych elementów systemu hi-fi. Sygnał powinien być jeszcze lepszy, jeżeli gramofon ma również wbudowany wzmacniacz słuchawkowy.

Nowoczesne modele z przedwzmacniaczami posiadają również inne metody komunikacji, które pozwolą ominąć wzmacniacze i amplitunery. Pierwszą z nich są porty USB, które umożliwiają bezpośredni przesył dźwięku do komputera. Patent pozwala też na archiwizację muzyki. Drugą metodą jest bezprzewodowe połączenie Bluetooth. Za jego sprawą dźwięk z gramofonu odbieramy w słuchawkach, a także w zestawie głośnikowym lub soundbarze.

Zewnętrzne przedwzmacniacze są dodatkowym wydatkiem i dla wielu osób z gramofonem z wbudowanym urządzeniem mogą one wydawać się kompletnie zbędne. Specjaliści i audiofile zalecają jednak ich zakup bez względu na okoliczności. Tańsze modele odtwarzaczy płyt winylowych posiadają bowiem słabe przedwzmacniacze, które nie zapewniają optymalnego i czystego dźwięku, zwłaszcza w kolumnach i słuchawkach wysokiej jakości.

Jak w przypadku wielu urządzeń hi-fi, rozstrzał cen pomiędzy dostępnymi w sklepach modelami jest ogromny. Najtańsze preampy kupimy za około 200 złotych, ale np. najdroższe przedwzmacniacze lampowe oznaczają wydatek nawet kilkunastu tysięcy złotych. Wiele zależy więc od zasobności naszego portfela, a także roli, jaką przykładamy do jakości sygnału audio.

Warto podkreślić, że przedwzmacniacze dzielimy ze względu na możliwość współpracy z konkretnymi rodzajami wkładek gramofonowych (kartridży z mechanizmem igły gramofonowej), które z racji konstrukcji działają w nieco inny sposób. Rozróżnia się przedwzmacniacze dla wkładek typu MC (Moving Coil), typu MM (Moving Magnet), a także modele, które posiadają przełącznik pozwalający na obsłużenie obu z nich.

Autor: Michał Kułakowski