Jako ojciec kilkunastomiesięcznego dziecka mogę napisać, że jazda z maluchem bywa stresująca. Dlatego rodzice powinni zrobić wszystko, żeby jak najbardziej zabezpieczyć swoją pociechę przed potencjalną kolizją lub poważnym wypadkiem samochodowym. W tym celu trzeba wyposażyć się w odpowiedni fotelik, który nie tylko zapewni ochronę dziecku, ale również wpłynie na komfort jazdy. Z tekstu dowiecie się, co to jest ISOFIX oraz jakie ma zalety i wady.
Pełna nazwa ISOFIX brzmi International Organisation for Standardisation Fixture – możecie również spotkać się z określeniem ISO 13216, która oznacza standard przyznany tej technologii przez Międzynarodową Organizację Normalizacyjną.
ISOFIX to system stosowany w samochodach, odpowiadający za mocowanie fotelików dziecięcych na tylnych kanapach i fotelu pasażera. System zadebiutował w 1991 roku, lecz dopiero w 2013 roku pojawiły się regulacje prawne, które nakazują umieszczanie mocowania w każdym nowym samochodzie. Można je jednak znaleźć w wielu autach, które powstały po 2006 roku.
Jeżeli w fotelu pasażera i tylnej kanapie znajdują się dwa metalowe uchwyty umiejscowione w zgięciu pomiędzy siedziskiem a oparciem, to oznacza, że macie ISOFIX w samochodzie. Dzięki temu możecie podpiąć dedykowane foteliki dla dzieci, bez konieczności przypinania ich pasami bezpieczeństwa.
Foteliki z ISOFIX-em zabezpieczone są dodatkowo jednym z dwóch rozwiązań różniących się sposobem mocowania. Pierwsza metoda to tzw. top tether, czyli specjalny pas kotwiczący, który przypina się do odpowiednich mocowań z tyłu fotela lub sufitu. Drugą opcją (zdecydowanie popularniejszą i wygodniejszą) jest noga stabilizująca, sztywno oparta o podłogę auta.
Zdecydowanie największymi zaletami systemu ISOFIX jest bezpieczeństwo i łatwość montażu. Foteliki bez tego systemu przypinane są do kanap samochodu za pomocą pasów, przez co rodzice nigdy nie mają pewności, że nie popełnili żadnego błędu. Czasami wystarczy złe zahaczenie pasa o jeden z uchwytów, żeby doprowadzić do tragedii.
Należy pamiętać także, że pasy mogą reagować na temperaturę, przez co w upalne dni są podatne na minimalne rozciągnięcie. W efekcie może przełożyć się to na mniejszą stabilność fotelika. W przypadku systemu ISOFIX w aucie taki problem nie istnieje, a fotelik z dzieckiem zawsze będzie sztywno trzymał się jednego miejsca.
Co więcej, w przypadku ISOFIX nie istnieje nawet szansa, żeby źle podpiąć fotelik do metalowych uchwytów. Współczesne modele posiadają specjalne zabezpieczenia, które informują o tym, czy wszystko zrobiliście dobrze. Zazwyczaj po prawidłowym wpięciu świecą się zielone kontrolki lub inne systemy informacyjne. Montaż jest bajecznie prosty i w większości przypadków jednorazowy (nie trzeba go regulować).
Foteliki z ISOFIX-em wyposażone są w bazę, która bywa zamocowana na stałe lub można wypinać z niej siedzisko. To drugie rozwiązanie bywa lepsze z tego względu, że po dojechaniu do celu możecie wyjąć dziecko razem z fotelikiem, bez konieczności wybudzania go z drzemki. Minusem jest natomiast to, że częste wypinanie może poluzować mocowania lub dostanie się do nich brud, który negatywnie wpłynie na mechanizm.
Najlepszą opcją wydaje się więc fotelik wbudowany na stałe do bazy, którą można następnie obracać o trzysta sześćdziesiąt stopni. Dzięki temu łatwiej będzie wam umieszczać dziecko w foteliku z miejsca pasażera, bez konieczności stania na zewnątrz pojazdu. Bywa to istotne zwłaszcza w deszczowe i zimne dni – w taką pogodę lepiej nie trzymać dziecka zbyt długo przy otwartych drzwiach.
Ceny fotelików z ISOFIX-em bywają naprawdę duże, co dla wielu młodych rodziców może stanowić problem. Mimo wszystko uważam, że nie warto przeliczać zdrowia dziecka na złotówki i czasami lepiej jest wydać więcej pieniędzy, niż potem żałować. Bezpieczeństwo pociechy to podstawa.
Wiesz już, co to jest ISOFIX. Czy jednak baza ISOFIX pasuje do wszystkich fotelików? Niestety nie. Bazy często dostosowane są do fotelików konkretnego producenta, dlatego zmieniając fotelik na inny, będziecie mieć bardzo ograniczony wybór. Ponadto bazy są dostosowywane również do grup wagowych, więc może się okazać, że nawet inny model (np. dla starszych dzieci) tej samej firmy nie będzie współpracował z posiadaną przez was bazą.
Nie ma takiej możliwości. Jeżeli w samochodzie brakuje mocowania ISOFIX, to nie istnieje żaden inny sposób na zamontowanie fotelika. Nie przypniecie go pasami bezpieczeństwa, ponieważ nie posiada do tego specjalnych mocowań. Sama noga stabilizująca lub system top tether również są niewystarczające. Te rozwiązania mają zapewnić dodatkowe bezpieczeństwo, a nie być głównym źródłem stabilności fotelika.
Jak już wcześniej pisałem, foteliki samochodowe wyposażone w system ISOFIX nie należą do najtańszych. Niestety kupowanie używanych modeli nie powinno mieć miejsca ze względu na kwestie bezpieczeństwa.
Atrakcyjna cena używanych fotelików oznacza, że mogły brać udział w kolizji lub nie spełniały swojej funkcji. Widać to, zwłaszcza gdy zestaw jest sprzedawany bez pasów. Wtedy macie pewność, że jest to fotelik powypadkowy, bo policja ucina w takich sytuacjach pasy.
Nawet jeśli fotelik nie brał udziału w kolizji, to i tak nie można mu w pełni zaufać. Nigdy nie będziecie mieć pewności, że któryś z mechanizmów nie został uszkodzony, czego nie widać na pierwszy rzut oka.
Autor: Łukasz Morawski