Data modyfikacji:

Lodówka No Frost. Co to znaczy? Zalety i wady lodówki No Frost

Dzisiejsze lodówki w niczym nie przypominają urządzeń sprzed lat. W walce o klienta producenci prześcigają się we wprowadzaniu różnego rodzaju zaawansowanych technologii oraz systemów, które w zamierzeniu mają poprawić ergonomię oraz funkcjonalność urządzeń. Wiele z tych patentów nie zawsze sprawdza się w praniu i jest szybko zapomniana. Te, które są autentycznymi innowacjami, przyjmuje się jednak z ogromnym entuzjazmem, dzięki czemu w szybkim czasie stają się branżowym standardem. Tak też stało się w przypadku lodówek No Frost. W artykule tłumaczymy, czym się charakteryzują, a także czy warto je kupić.
no frost co to

Lodówki No Frost a tradycyjne

Podstawowym zadaniem każdej lodówki jest jak najbardziej skuteczne schładzanie znajdującego się w niej pożywienia. Standardowe urządzenia wyposażone są w chłodziarki, w których regulowana temperatura pozostaje powyżej zera stopni Celsjusza, a także zamrażarki, gdzie w atmosferze poniżej zera możemy przez długi czas przechowywać dowolne składniki i potrawy.
Lodówki tego typu znajdują się na rynku od niecałych stu lat. Przez ten czas podstawowa zasada ich działania nie uległa znaczącym zmianom. Za obniżenie temperatury w środku urządzenia odpowiada specjalny agregat – nieustannie pompuje on sprężony płyn chłodniczy, który podróżuje wąskimi rurkami w obiegu zamkniętym, wymieniając ciepło pomiędzy wnętrzem a otoczeniem urządzenia.
Niska temperatura w lodówce w naturalny sposób sprawia, że krążąca w jej wnętrzu para woda zaczyna zamarzać i osiadać na jej ściankach, półkach, a także przechowywanych naczyniach oraz produktach. Sytuacja ta wzmacnia się jeszcze bardziej w samym zamrażalniku. Z tego też powodu klasyczne lodówki pozbawione zabezpieczeń No Frost trzeba było regularnie czyścić (zobacz, jak umyć lodówkę).
Podczas czyszczenia o największy ból głowy przyprawiała zawsze zamrażarka, która pozostawiona na dłuższy czas sama sobie, z czasem porastała grubą warstwą lodu, osadzającego się na jej wszystkich powierzchniach. Co więcej, proces ten był kompletnie niezależny od tego, czy w komorze sprzętu znajdowały się jakiekolwiek produkty, ponieważ wilgoć pochodziła z zewnątrz.
Aby skutecznie usunąć szron i lód, jednym rozwiązaniem było rozmrażanie sprzętu. Jak rozmrozić lodówkę? Konieczne jest kompletne wyłącznie i poczekanie, aż cały osad zacznie się rozpuszczać, pozwalając na jego szybsze pozbycie się. Przez lata producenci starali się zaradzić temu problemowi oraz ułatwić właścicielom życie, np. poprzez zastosowanie specjalnych pojemników i szuflad na wodę pochodzącą z topniejącego lodu.
Z czasem udało się im ograniczyć ilość szronu poprzez stosowanie skuteczniejszej izolacji chłodziarki i zamrażarki, a także implantację systemów wentylacji, filtrów oraz pojemników na warzywa i owoce, nabiał i wędliny, a więc produkty generujące największą ilość wilgoci w lodówce, a zarazem najbardziej narażone na przemarzanie.
Ostatecznie stopniowe innowacje inżynierów zaowocowały powstaniem systemu No Frost. Tę angielską nazwę tłumaczymy po prostu na polską frazę „bez szronu”.

Lodówka No Frost. Co to znaczy?

Lodówki No Frost są kompletnie chronione przed osadzaniem się w ich wnętrzu szronu, a także lodu. Dotyczy to zarówno chłodziarek, jak i dowolnych typów zamrażarek (klasycznych lub szufladowych). Oznacza to, że nie wymagają one odmrażania, a tym samym zwalniają właściciela z tego niezwykle nieprzyjemnego i uciążliwego obowiązku. Jeżeli chcemy normalnie wyczyścić półki lub ścianki chłodziarki, po jej wyłączeniu nie będziemy musieli czekać przez długi czas na rozpoczęcie pracy, dzięki czemu znacznie szybciej uporamy się z zadaniem.
Warto w tym miejscu podkreślić, że szron jest nie tylko przeszkodą w zachowaniu czystości, ale zwiększa też zużycie energii w lodówce. Specjaliści wskazują na to, że każde trzy milimetry pokrywy lodowej czy szronu sprawia, że sprzęt zużywa od kilku do dziesięciu procent energii elektrycznej.

Jak zatem działa system No Frost?

Każdy z czołowych producentów lodówek stosuje nieco inne rozwiązania techniczne, ale zasada pozostaje tutaj taka sama. Dzięki specjalnym czujnikom sprzęt monitoruje nieustannie poziom wilgotności w jego wnętrzu. Kiedy przekroczy on pewien pułap, zwiększający ryzyko osadzania się szronu, uruchamiana jest wentylacja.
Wentylacja w lodówce zmusza powietrze do cyrkulacji, przeprowadzając je przez specjalne filtry-skraplacze. Pozwalają one na odzyskanie nadmiaru wody, którą odprowadzają do dedykowanego pojemnika.
Zaznaczmy, że tylko ten element systemu będzie wymagał naszej osobistej uwagi i regularnego opróżniania. Wentylatory pracują też bez problemu we wszystkich częściach zamrażarki. Podczas wyboru konkretnego modelu No Frost zwróćmy jednak uwagę, czy funkcja będzie działać w jego wszystkich komorach, bowiem nie zawsze jest to normą.
jaka temperatura w lodówce no frost

Czy lodówkę No Frost trzeba rozmrażać?

Choć w lodówkach No Frost nie odkłada się szron i lód, nie oznacza to, że nie należy ich rozmrażać. Producenci zalecają, aby tę czynność wykonywać raz na pół roku. Dla porównania, w przypadku zwykłych lodówek powinniśmy robić to co dwa lub trzy miesiące.
Rozmrażanie lodówki bezszronowej przebiega tak samo, jak modeli pozbawionych funkcji No Frost. Oznacza to, że odłączamy sprzęt od prądu i ostrożnie wyciągamy z niego wszystkie przechowywane produkty. Na szczęście nie musimy martwić się o wyciekającą wodę, pochodzącą z topiącego się lodu, nie potrzebne są więc miski lub ręczniki. Nie musimy też czekać wielu godzin na zakończenie całego procesu, bowiem po kilkunastu minutach od otworzenia drzwiczek możemy zdemontować półki i spokojnie wymyć wnętrze, używając do tego zwykłej szmatki. W przypadku plam i zacieków używamy środków czyszczących. W ten sam sposób postępujemy zarówno z komorą chłodziarki, jak i zamrażalnikiem.

Zalety i wady lodówek No Frost

Choć wydaje się, że lodówki bezszronowe mają same zalety, rzeczywistość jest jednak nieco inna. Korzystając z urządzeń, musimy liczyć się kilkom wadami, które będą nam uprzykrzać życie. Przyjrzyjmy się zatem mocnym i słabym stronom tych modeli.
Jak już wspomnieliśmy, szron i lód odkładający się na ściankach chłodziarki i zamrażalnika zwiększa ilość energii, którą urządzenie musi zużyć, by utrzymać odpowiednio niską temperaturę w swoim wnętrzu. Fakt ten przekłada się bezpośrednio na rachunki za prąd. Warto też pamiętać, że lodówki działają przez 24 godziny na dobę, więc nawet małe zmiany w poborze prądu mogą w skali roku kosztować kilka złotych.
Dla wielu osób najważniejszym atutem bezszronowych lodówek jest to, że znacząco ułatwiają one czyszczenie sprzętu i nie wymagają częstego rozmrażania i uciążliwego czyszczenia. Jest to stanowczy plus, zwłaszcza gdy intensywnie korzystamy z urządzenia, wkładamy do niego garnki i pojemniki, z których łatwo może się wylewać ich zawartość.
System No Frost, aby zapobiec powstawania szronu, w dużym stopniu ogranicza wilgotność powietrza w chłodziarkozamrażarce. Tym samym znacząco przedłuża świeżość produktów spożywczych, dotyczy to przede wszystkim warzyw i owoców. Zmniejsza też ryzyko rozwoju na ich powierzchni grzybów i pleśni.
Brak zwałów lodu w zamrażalniku ułatwia przechowywanie, bowiem pojemniki i torby nie przymarzają do ścianek ani się ze sobą nie sklejają, co utrudnia ich wyciągnięcie.
Minimalny poziom wilgotności w lodówce No Frost ma także swoje negatywne strony. Urządzenie jest bowiem w stanie bardzo szybko wysuszyć znajdującą się w nim żywność. Najbardziej na to zjawisko są narażone warzywa i owoce, ale musimy też uważać na wędliny i sery. Zjawisko to psuje też smak produktów. Z tego też powodu wielu producentów oferuje konsumentom modele lodówek wyposażony w specjalne półki lub szuflady, w których panuje nieco inna temperatura i poziom wilgotności.
Lodówki No Frost mogą też wydawać niespodziewane dźwięki przypominające strzelanie, które są wynikiem różnicy w wilgotności pomiędzy jej wnętrzem a kuchnią. Nie są one wynikiem problemów technicznych, ale naturalnym zjawiskiem, którego nie da się uniknąć.
Zdjęcie: Envato Elements