Data publikacji:

Jaką farbę do fug wybrać?

Farba do fug to sprytny sposób na odświeżenie wyglądu kuchni czy łazienki bez konieczności wymiany starej fugi czy całej ściany z kafelków. Podpowiadamy, jaką farbę do fug wybrać.
jaka farba do fug

Rodzaje farby do fug

Istnieje kilka rodzajów farb. Niektóre dodaje się w postaci suchego barwnika do zaprawy do fugowania – jest to użyteczne, gdy wymieniasz fugę na nową. Innymi farbami do fug maluje się stare fugi, by je odświeżyć.
Jaka farba do fug będzie najlepsza? To zależy od tego, czy chcesz nadać fugom nowy kolor, czy tylko je odświeżyć. Możesz użyć farby lub pisaków. Farba będzie trwała, a tę w pisakach łatwiej się aplikuje.
A może marzą ci się fugi lśniące? Poszukaj brokatu do fug. Warto przypomnieć, że wybór kafelków to w ogóle bardzo ważna decyzja – determinują charakter pomieszczenia i określają styl i pasujące do całości kolory. Dlatego wybierając je, trzeba się dobrze zastanowić.
Jaka farba do fug łazienkowych będzie zatem najlepszym wyborem? Taka, która będzie odporna na wilgoć i będzie harmonizowała z wystrojem łazienki. Kafelki w kuchni ulegną zatłuszczeniu, więc szukaj farby odpornej na tłuszcz lub wybieraj te o jak największej powierzchni albo zdecyduj się na szkło hartowane zamiast kafli – wówczas unikniesz problemu z brudzącymi się fugami.

Zanim pomalujesz, wyczyść fugi! Farba do fug – krok kolejny

Zanim zabierzesz się za malowanie fug, konieczne będzie ich wyczyszczenie. Przywrócenie świeżości fugom przed nałożeniem farby jest konieczne, by uzyskać właściwy efekt nakładanej później farby.
Fugi wraz z upływem czasu zmieniają kolor, a każde ich mycie i czyszczenie sprawia, że nieco szarzeją. Widoczne to jest zwłaszcza na białych fugach.
Jednym z najprostszych sposobów, które poprawią ich wygląd, jest czyszczenie mechaniczne. Potrzebny będzie preparat chemiczny lub środki dostępne w każdym domu – chodzi szczególnie o powszechną sodę, proszek do pieczenia lub ocet. Proszek do pieczenia mieszamy z wodą na papkę, a następnie nakładamy na fugi szczoteczką do zębów i wcieramy delikatnie w fugi.
Mieszankę należy zostawić na co najmniej pół godziny, a następnie zetrzeć gąbką. Jeśli decydujesz się na ocet, należy rozcieńczyć go z wodą w proporcji 1:2, a następnie płynem tym wyszorować fugi szczotką i zmyć kafelki czystą wodą.

Malowanie fug + impregnacja – czyste fugi na dłużej

Przyjrzyjmy się najpierw sposobom odnowienia starych fug. Wiele zwykłych farb do wnętrz niestety nie sprawdzi się, gdy spróbujemy je nałożyć na fugi. Na pewno nie maluj fug farbą akrylową – ma niską trwałość i mniejszą odporność na warunki panujące w pomieszczeniach narażonych na wysoki poziom wilgoci.
Malowanie fug powinno odbywać się wyłącznie przy użyciu preparatów, które w swoim składzie mają spoiwa polimerowe (zwiążą stare cząsteczki fugi) i specjalne środki modyfikujące, dzięki którym farba do fug łazienkowych jest odporna na wilgoć i czynniki mechaniczne, takie jak ścieranie. Nową fugę trzeba też zaimpregnować – zwłaszcza tę w łazience. Impregnat utrwala fugę i sprawi, że brud nie będzie się do niej przylepiał.

Nowoczesne rozwiązanie – farba do fug łazienkowych w pisaku

Przed nałożeniem farby trzeba wyczyścić fugi i je odtłuścić. Jeśli fugi są zniszczone – popękane lub brakuje materiału – to należy uzupełnić braki. Malowanie fug jest bardzo łatwe i możesz to zrobić całkowicie samodzielnie. Wystarczy specjalna farba do fug z odpowiedniej grubości pędzelkiem lub wygodny pisak, zwany renowatorem do fug.
Znajdziesz go w wielu barwach, a polecane marki to Wenko, Mapei, Sidolux. Renowatory są wygodne w użyciu - malujemy nimi fugi tak, jak zwykłym pisakiem. Farby w renowatorach produkowane są na bazie żywicy, dlatego powłoka, którą zapewniają, jest mocno kryjąca i silnie nasycona kolorem.
Farba do fug w renowatorze jest wodoodporna i szybko schnie. Można jej używać zarówno w kuchni, jak i łazience, ale też na powierzchniach zewnętrznych, np. na tarasie czy balkonie.
Zdjęcie: Envato Elements
Agnieszka Jastrzębska
Agnieszka Jastrzębska

Dla redakcji serwisów Ceneo najchętniej piszę o modzie. I choć strojenie się, to szczyt próżności, to w przysłowiu „jak cię widzą, tak cię piszą” jest wiele prawdy. A w dzisiejszych czasach moda to także mocny nośnik światopoglądu, o czym przekonuje np. jedna z moich ulubionych projektantek, Vivienne Westwood. Lubię też pisać o wnętrzach, ponieważ to one tworzą naszą codzienność. Chętnie doradzam też rodzicom, ponieważ rodzicielstwo to wielka i pouczająca przygoda. Rekomenduję też dobre książki i ciekawe miejsca na świecie. Prywatnie jestem mamą 11-latki, pracuję z dziećmi, uczę się grać na gitarze i planuję trenować boks.