Pasta polerska do samochodu. Ranking polecanych kosmetyków

Zadbany lakier jest w stanie podnieść wartość samochodu nawet o kilka tysięcy złotych. Choć najprościej jest oddać samochód na korektę do profesjonalnego studia detailingowego, możesz przeprowadzić ją także we własnym garażu. Potrzebujesz jedynie maszyny polerskiej, pasty polerskiej do lakieru oraz kilku dodatkowych akcesoriów. Jaką pastę polerską do samochodu wybrać? Sprawdź nasz ranking.

Rodzaje past polerskich do samochodu

Pasty polerskie różnią się między sobą stopniem ścieralności, uzależnionym od rodzaju, ilości i wielkości zawartego ścierniwa. Wyróżnić można trzy podstawowe typy past polerskich: cuttingową, polishową i finishową. Warto jednak wiedzieć, że te nazwy są umowne i mogą oznaczać u poszczególnych producentów inny produkt. Oznaczenia pomagają jednak dobrać zestaw do kilkuetapowej korekty lakieru, która jest skutecznym sposobem na usuwanie rys z lakieru.

Pasta cuttingowa

Pasta mocno ścierna do usuwania głębokich rys, swirli, morki i zmatowień.

Pasta polishingowa

Pasta o średnim stopniu ścieralności. Stosowana jako kolejny etap korekty lub do lekko zarysowanych, miękkich lakierów.

Pasta finishowa

Pasta polerska wykańczająca, usuwająca ślady po poprzednich etapach korekty, tzw. haze (koliste ryski po maszynie DA) lub hologramy (mleczne smugi po agresywnej paście lub futrze polerskim). Po zastosowaniu pasty finishowej można uzyskać efekt lustra.

Jaką pastę polerską do lakieru wybrać?

Do uzyskania odpowiednich efektów polerowania lakieru niezbędny jest dobór odpowiedniej kombinacji pasty polerskiej do samochodu oraz twardości i rodzaju pada. Do najcięższych zadań używa się agresywnej pasty cuttingowej o grubym ścierniwie oraz twardego pada gąbkowego lub futra polerskiego (wbrew pozorom zapewnia mocniejsze tzw. cięcie niż gąbka).

Nie zawsze jest to jednak konieczne. Każdorazowa korekta zbiera wierzchnią warstwę lakieru, czyli tzw. klar. To lakier bezbarwny, który pokrywa się lakier bazowy. Jeśli użyjesz zbyt mocnej pasty lub powłoka lakiernicza jest już wyjątkowo cienka, możesz przebić się do niższych warstw i uszkodzić element.

Z tego warto zacząć na początku od mniej agresywnej pasty polerskiej do lakieru, np. polishingowej lub nawet finishowej. Wypracuj pastę na niewielkim fragmencie karoserii i sprawdź, czy udało ci się pozbyć większości rysek. Jeśli nie, skorzystaj z pasty z większej ścieralności. Pamiętaj jednak, że wiąże się to z trudniejszym doprowadzeniem lakieru do idealnego stanu.

Przeczytaj również: Wosk do samochodu: 4 polecane preparaty

Pasta polerska one step – złoty środek?

Jeśli chcesz cieszyć się efektem lustra i idealnie gładkim lakierem niezbędna jest korekta kilkuetapowa (dwu- lub trzyetapowa). Wadą tego rozwiązania jest jednak ogrom pracy, a także możliwość uszkodzenia lakieru. Aby ją przeprowadzić, należy sprawdzić grubość powłoki lakierniczej miernikiem i użyć poświęcić korekcie sporo czasu.

Z tego względu na rynku można spotkać także pasty polerskie do samochodu one step, którymi uzyskasz zadowalający efekt już w jednym etapie. Ich kompozycja jest dobrana w taki sposób, by mogły usunąć jak najwięcej zarysowań przy najkorzystniejszym efekcie końcowym. Choć nie poradzą sobie z najgłębszymi rysami, świetnie nadają się do odświeżenia lakieru.

Korzystając z past one step, należy jednak mieć na uwadze to, że efekt nie będzie równie trwały. Niektóre mają dodatki wypełniające rysy (glaze) oraz wosk podbijający wygląd auta. Past tych, nazwanych także AIO, nie należy wymywać alkoholem izopropylowym. Same w sobie pozostawiają zabezpieczenie lakieru. Ze względu na minimalny nakład pracy oraz widoczny gołym okiem efekt, często są wykorzystywane np. przez handlarzy samochodów używanych.

Pasta polerska do samochodu do polerowania ręcznego

Na rynku spotkasz także wiele past polerskich, których możesz użyć także ręcznie. Są to pasty lekkościerne, wypełnione ścierniwem niewymagającym dużej temperatury uzyskiwanej przez maszynę polerską. Musisz jednak mieć świadomość, że polerowanie ręczne nie da spektakularnych efektów. O ile na starych i zmatowiałych lakierach akrylowych rezultat był widoczny gołym okiem, o tyle współczesne powłoki lakiernicze nie poddają się tak łatwo.

Czy warto więc polerować samochód ręcznie? W większości przypadków nie ma to sensu. Koszt podstawowej maszyny polerskiej to ok. 200 zł, a oszczędzisz dzięki wiele godzin pracy oraz własnych sił. Nie wspominając o tym, że efekt będzie wyraźnie lepszy. Ręczny pad polerski przyda się natomiast do wypolerowania trudnych miejsc, np. drobnych elementów, zakamarków zderzaka czy wnęk pod klamkami.

Alternatywą dla pasty do ręcznego polerowania może być natomiast politura (glaze). Co prawda nie usunie rys, ale skutecznie je ukryje, tworząc przy okazji efekt mokrego lakieru. Do nałożenia politury nie potrzebujesz maszyny polerskiej, wystarczy jedynie aplikator gąbkowy lub mikrofibrowy. Sam glaze nie zapewnia ochrony, dlatego warto pokryć go dodatkowo warstwą wosku.

Pasta polerska do reflektorów

Zmatowiałe i pożółkłe reflektory to powszechny mankament wielu modeli samochodów. Winowajcą są klosze wykonane z tworzywa sztucznego, które utlenia się pod wpływem promieni słonecznych. Aby przywrócić reflektorom kryształową przejrzystość musisz zedrzeć zdegradowaną warstwę. W tym celu użyj wodnych papierów ściernych o różnych gradacjach, a następnie pasty polerskiej – może być ta do lakieru.

Znacznie wygodniejszym sposobem jest jednak zamówienie dedykowanego zestawu do renowacji reflektorów. Znajdziesz w nim wszystkie potrzebne elementy, tj. krążki papieru ściernego, gwiazdkę polerską, pasty polerskie oraz preparat zabezpieczający reflektory. Polerowanie reflektorów może dać niesamowity efekt.