Aby wiedzieć, jaki dobrze kryjący podkład wybrać, należy najpierw poznać jego skład. Na rynku znajdziesz różne rodzaje podkładów – emulsje, czyli podkłady w kremie bądź płynie, podkłady w sztyfcie lub kompakcie oraz podkłady mineralne. Każdy rodzaj podkładu będzie mieć inny skład, a więc też i inne krycie. Zatem czym różnią się od siebie poszczególne rodzaje? Jak dobrać najlepszy podkład dla siebie?
To podkłady, które najczęściej spotykamy na sklepowych półkach. Korzysta też z nich najwięcej osób. Taki podkład powstaje z emulsji. Ta składa się z kolei z dwóch faz – tłuszczowej i wodnej. Te się ze sobą nie łączą, a więc w kosmetykach używa się również emulgatorów.
Ale wróćmy na właściwe tory. Na rynku znajdziesz podkłady emulsyjne O/W, gdzie olej jest rozproszony w wodzie, oraz W/O, gdzie woda jest rozproszona w oleju. Jeśli zależy wam na lepszym kryciu, to najlepsze będą podkłady emulsyjne O/W. Takie kosmetyki są bardziej trwałe, zapewniają matowy efekt i trudniej zmyć je z twarzy. Paradoksalnie taki podkład będzie też lżejszy, a więc nie powinien zapychać porów. Jego minusy? Może nadmiernie wysuszać skórę.
Jak rozpoznać, czy dany podkład ma emulsję O/W, czy W/O? Zrób test z wodą. Wyciśnij kroplę podkładu i dodaj do niego kroplę wody. Teraz spróbuj zmieszać je ze sobą. Trudno ci je połączyć? Masz do czynienia z podkładem W/O. Zrobiliście to bez problemu? W takim razie korzystacie z podkładu O/W.
To podkłady, które są woskowo-olejowe. Podkłady w sztyfcie są dodatkowo bardziej gęste niż podkład w kompakcie. Sprawiają więc wrażenie tłustych i lepkich. To zatem świetny podkład do cery suchej i normalnej. Warto dodać, że takie podkłady mają zazwyczaj lepsze krycie niż podkłady emulsyjne.
Najbardziej naturalne podkłady o nawet leczniczych właściwościach. Tego typu podkłady nie zawierają fazy wodnej, a więc mają sypką formułę przypominającą puder. Ten po kontakcie z naturalnym sebum tworzy kremową konsystencję, która wspaniale stapia się ze skórą. Będzie znakomitą opcją na podkład dla cery trądzikowej. Składa się z samych minerałów, a w tych nie rozmnażają się bakterie.
Czy podkłady mineralne mają dobre krycie? Taki podkład będzie kryć gorzej, niż podkład emulsyjny lub ten w sztyfcie, kompakcie. Nie mniej jednak ma taką formułę, która pozwala budować krycie. Bez problemu możecie dokładać więc go więcej w problematyczne miejsca. Nie stworzycie efektu maski, ponieważ podkład mineralny to kosmetyk naturalny i najlepiej stapia się ze skórą.
Jak dobrać podkład? Podczas wyboru dobrze kryjącego podkładu należy niewątpliwie zwrócić uwagę na skład kosmetyku. To właśnie zawarte w podkładzie pigmenty i ich ilość wpływają na to, jak mocne krycie gwarantuje dany produkt. Kosmetyk, który dobrze kryje, ma w składzie od 10 do 15% pigmentów. Dla porównania kremy CC mają ich ok. 6%.
A jakie konkretnie składniki odpowiadają w podkładzie za wysokie krycie? Poniżej znajdziesz listę tych najważniejszych.
Zapewnia ochronę przeciwsłoneczną na poziomie SPF 15. To właśnie on jest też jednym z najczęściej używanych składników odpowiadających za wysokie krycie. Zatem im więcej dwutlenku tytanu w podkładzie , tym kosmetyk będzie lepiej krył. Warto dodać, że dwutlenek tytanu jest bezpieczny nawet dla skóry wrażliwej.
Oprócz tego, że odpowiada za wysokie krycie danego podkładu, jest też znana z tego, że pozytywnie wpływa na lepkość i łatwość rozprowadzania danego produktu. Ponadto mika optycznie wygładza niedoskonałości oraz nadaje cerze promienny wygląd. Warto jednak wspomnieć, że mika dość słabo wchłania sebum, a więc kosmetyki z dużą ilością miki sprawdzą się raczej dla osób z cerą normalną i suchą.
Ciekawostką jest również to, że mika nigdy nie występuje w kosmetykach samodzielnie. Łączy się ją z innymi substancjami w zależności od tego, jaki efekt chcemy uzyskać. I tak mika połączona z pigmentami, np. tlenkiem żelaza, o którym opowiemy niżej, daje świetne krycie.
Pigmenty naturalne. To właśnie one w dużej mierze odpowiadają za to, czy dany kosmetyk jest mocno, czy delikatnie kryjący. Dodatek tlenku żelaza sprawia, że podkład lepiej stapia się ze skórą, nie tworząc efektu maski. Tlenków żelaza nie dodaje się jednak zbyt wiele. Dlaczego? Ponieważ w bardzo dużych ilościach mogą wpływać na konsystencję kosmetyku (ten będzie gorzej się rozcierał).
Bardzo dobrze kryje i jednocześnie świetnie matuje. To naturalny filtr ochronny, który dodatkowo leczy skórę. Reguluje wydzielanie sebum, łagodzi stany zapalne skóry, działa oczyszczająco i przeciwbakteryjnie, regeneruje uszkodzone tkanki i zapobiega powstawaniu zaskórników. Jeśli więc szukacie kryjącego podkładu idealnego dla skóry tłustej, trądzikowej i mieszanej, to stawiajcie na kosmetyki z dodatkiem tlenku cynku. Tlenku cynku nie polecamy osobom z cerą suchą, ponieważ ten składnik działa ściągająco, a więc może wysuszać skórę.
Pamiętajcie jednak, że wyżej wymienione składniki są składnikami naturalnymi, a producenci kosmetyków nierzadko używają do produkcji mocno kryjących podkładów pigmentów syntetycznych. Takie pigmenty mogą podrażniać wrażliwą skórę, zapychać pory, blokować ujścia gruczołów łojowych i sprzyjać stanom zapalnym. Jeśli więc borykacie się z takimi problemami, to unikajcie pigmentów syntetycznych jak ognia. Pamiętajcie też, że podkłady mineralne to zawsze gwarancja naturalnych pigmentów. W takim podkładzie nie ma nic syntetycznego.
Przede wszystkim unikajcie barwników, syntetycznych substancji zapachowych, parabenów, ołowiu, silikonów, TEA czy poliakrylamidu. Ponadto nie polecamy podkładów, w których znajdują się wyłącznie pigmenty syntetyczne. Takie podkłady nie pozwalają skórze oddychać, tworzą efekt maski i gorzej stapiają się ze skórą, a po całym dniu mogą się ważyć i zbierać w załamaniach.
Nawet najlepszy podkład nie zapewni odpowiedniego krycia, jeśli źle go zaaplikujesz. Przy podkładach mineralnych należy używać wyłącznie pędzla. Co z pozostałymi produktami? Do podkładów w płynie, kremie, kompakcie czy sztyfcie możecie użyć też gąbeczki. Nie mniej jednak my jej nie polecamy, jeśli chcecie, aby kupiony kosmetyk zapewnił wam większe krycie.
Najlepiej korzystać z pędzla i techniki na mokro. Co to oznacza? Należy delikatnie zmoczyć pędzel i odcisnąć z niego nadmiar wody. Następnie nabrać pędzlem podkład i ruchem stemplującym nałożyć go na twarz. Minusem tej metody jest to, że pochłania ona znacznie więcej kosmetyku, niż metoda na sucho. Ale taka aplikacja daje świetne krycie!