Po drugie, prezenty nie powinny nikogo obrażać. Nawet jeśli nie lubimy się z kimś w dziale, dużym nietaktem będzie przekazanie tej osobie upominku, który mógłby sprawić przykrość albo obnażać czyjeś wady. Na drobne złośliwości możesz pozwolić sobie wyłącznie wtedy, jeśli wyjątkowo dobrze dogadujesz się z daną osobą i masz pewność, że prezent odbierze jako żart.
Po trzecie, jeśli kupujesz upominki na pożegnanie, powinni je otrzymać wszyscy z działu, w którym pracujesz bądź firmy (jeśli jest mała). Bardzo niegrzecznie jest „zapomnieć” o kimś (np. kogo się nie lubi) – taki gest nie będzie za dobrze świadczył o poziomie twojej kultury osobistej.
Po czwarte, postaraj się, aby wszyscy otrzymali podobne upominki albo chociaż o podobnej wartości. Niezbyt dobrze będzie widziane faworyzowanie kogoś przy ogólnym pożegnaniu. Jeśli kogoś chcesz dodatkowo wyróżnić, nie rób tego publicznie.
Po piąte, unikaj prezentów dwuznacznych i wulgarnych. Nawet jeśli wiesz, że koledzy i koleżanki przyjęliby je pozytywnie, lepiej nie zostawiaj po sobie nietypowych upominków. Chyba że chcesz być w przyszłości kojarzony jako „ten, co zostawił wszystkim słomki w kształcie pewnego męskiego narządu”. Co zatem kupić na odejście z pracy? Jaki prezent będzie trafiony?
Słodycze
Zawsze trafionym prezentem będą słodycze. Najtańszym i najprostszym rozwiązaniem są cukierki. To rozwiązanie sprawdzi się szczególnie wtedy, kiedy masz długą listę pracowników do obdarowania. Tutaj nie ma znaczenia, czy będą to twarde karmelki, ciągnące się krówki czy miękkie czekoladowe praliny.