Typową usterką reflektorów samochodowych jest zmatowienie i pożółknięcie klosza. W niektórych autach zużywa się także odbłyśnik, czyli metaliczny wkład lampy. Na czym polega regeneracja odbłyśników i czy można taką naprawę wykonać samodzielnie?
Uszkodzenie odbłyśników lamp jest znacznie poważniejszą usterką niż zmatowienie kloszy. Wypolerowanie plastikowych kloszy jest stosunkowo łatwe i można to zrobić samodzielnie przy pomocy wodnych papierów ściernych oraz pasty polerskiej. Nie trzeba nawet demontować lamp. Odbłyśniki, czyli metaliczne wkłady odbijające wiązkę światła, znajdują się natomiast wewnątrz lamp samochodowych. Aby się do nich dostać, trzeba więc odkręcić i wyjąć lampę.
Dlaczego jednak odbłyśniki lamp się psują? W przypadku niektórych modeli aut, np. Toyoty Avensis, Forda Mondeo Mk4 czy Audi A4 B6 jest to typowa usterka i występuje nawet po przejechaniu około 200 tys. km. Zazwyczaj dochodzi do wypalenia lub złuszczania metalicznej (chromowej lub aluminiowej) powłoki. W niektórych przypadkach powodem uszkodzenia odbłyśników jest nieszczelność reflektorów (np. niezamknięcie osłony po wymianie żarówki) lub zastosowanie niskiej jakości żarówek.
Odbłyśnik to kluczowy element lampy. To właśnie on najmocniej wpływa na skuteczność i siłę świecenia reflektorów. Jeśli więc odczuwasz, że twój samochód coraz gorzej oświetla drogę i jazda po zmroku jest dla ciebie uciążliwa, warto sprawdzić stan odbłyśników. Typowe uszkodzenia zauważysz już na pierwszy rzut oka, jeszcze bez demontażu reflektorów. O ile odpryski farby nie pozostawiają złudzeń, ciemny nalot nie musi jeszcze oznaczać przepalenia. Być może odbłyśnik jest po prostu brudny i wystarczy go wymyć.
Odbłyśnik to nic innego, jak kawałek plastiku lub metalu pokryty cienką warstwą chromu lub aluminium. Ma bardzo gładką, lustrzaną powierzchnię, dzięki czemu światło odbija się od niego i układa w równomiernych wiązkach. To dzięki odbłyśnikom światła lamp samochodowych są skierowane precyzyjnie i nie oślepiają kierowców jadących z naprzeciwka.
Regeneracja odbłyśników polega więc na dokładnym oczyszczeniu elementu ze starej powłoki i napyleniu próżniowo nowej warstwy metalicznej. Warstwa metalu musi być idealnie gładka i odporna na wysoką temperaturę. Trudno zrobić to w domowych warunkach, dlatego najczęściej oddaje się lampy do renowacji specjalistom. Tak wykonana naprawa może być trwalsza od oryginału. Trzeba jednak pamiętać, że nie wszystkie punkty przyjmują do renowacji nieoryginalne zamienniki lamp.
Pierwszym krokiem jest zawsze demontaż całych lamp. Dalszy proces uzależniony jest od tego, czy lampy są rozbieralne, czy też należy je rozklejać. W drugim przypadku nie obędzie się bez podgrzania warstwy uszczelniającej opalarką i rozcięcia reflektora. Po uzyskaniu dostępu do wnętrza należy wymontować odbłyśnik, który najczęściej osadzony jest na zatrzaskach. Uwaga! W niektórych lampach odbłyśnika nie da się zdemontować.
Mając wyjęty odbłyśnik, łatwo ocenić, czy jest wypalony, zmatowiony, czy brudny. Ciemne zacieki da się zmyć, ale trzeba zrobić to bezdotykowo. Przydatny będzie więc opryskiwacz ciśnieniowy, którym umyjesz odbłyśnik niewielkim ciśnieniem. Najpierw spryskaj go wodą z płynem do mycia naczyń, a następnie dokładnie opłucz wodą zdemineralizowaną. Dzięki temu na powierzchni odbłyśnika nie pozostaną zacieki.
Jeśli jednak odbłyśnik jest uszkodzony, pozostają dwa rozwiązania. To prostsze polega na wymianie odbłyśnika. Nowy odbłyśnik to mniejszy koszt niż wymiana całej lampy. Podczas montażu nowego odbłyśnika uważaj, by nie dotknąć lustra palcami. Nawet delikatna szmatka pozostawi na nim zmatowienie i zarysowania.
Drugie rozwiązanie polega na wysłaniu samych odbłyśników do renowacji. W profesjonalnym zakładzie odbłyśnik zostanie oczyszczony chemicznie, wypiaskowany i pokryty nową warstwą aluminium. Podczas składania reflektorów sklejanych należy nałożyć nową warstwę kleju na całym obwodzie klosza. W innym przypadku w reflektorach będzie się gromadzić woda oraz para wodna.
Autor: Szymon Sonik