W dużych budynkach użyteczności publicznej lub wielopoziomowych domach, mających klatki schodowe oraz długie korytarze, często występuje problem z komfortowym dostępem do włącznika światła, który umieszczony jest tylko w jednym miejscu pomieszczenia. Schodząc po schodach, nie da się np. włączyć lamp na parterze, a przechodząc przez korytarz od „niewłaściwej” strony, musimy iść po omacku nim dotrzemy do przycisku. Wygodnym rozwiązaniem jest instalacja tzw. włączników schodowych.
Montaż przebiega tutaj w podobny sposób, jak w przypadku standardowego włącznika. Przed przystąpieniem do pracy należy pamiętać o wyłączeniu prądu w skrzynce rozdzielczej. To, czy napięcie jest wciąż w sieci, da się sprawdzić przy pomocy prostego wskaźnika wbudowanego np. w śrubokręt. Sposób mocowania włączników na ścianie zależy wprost od wybranych egzemplarzy oraz ich obudowy. Producenci oferują pod tym względem bogaty wybór wzorów i kolorów.
Oba włączniki połączone są ze sobą przewodem elektrycznym, ale tylko do jednego przyłączamy kabel fazowy doprowadzający zasilanie (jest oznaczony kolorem czarnym, czerwonym, brązowym lub literą „L”). Aby zamknąć obwód, drugi włącznik podłączamy do lampy kablem neutralnym (kolor niebieski lub oznaczenie literą „N”) oraz kablem uziemiającym (kolor zielony, żółty lub litery „PE”). W zaplanowaniu prawidłowego ułożenia i podłączenia przewodów pomogą schematy dostarczone przez producentów.
Jeżeli chcemy więcej niż dwa włączniki schodowe, korzystamy wówczas z tzw. włączników krzyżowych. Podłącza się je do kabli przeprowadzonych pomiędzy dwoma skrajnymi przełącznikami w obwodzie, które posiadają kabel fazowy oraz uziemienie i przewód neutralny.