Lokówka, która nie niszczy włosów? Czy to możliwe?

Lokówka to jedno z podstawowych sprzętów do stylizacji włosów. Niestety niektóre urządzenia, stosowane „na gorąco”, a więc w wysokiej temperaturze, mogą szkodzić włosom i po prostu je niszczyć. Okazuje się, że obecnie producenci sięgają po coraz bardziej zaawansowane technologie i udało im się stworzyć lokówki, które nie tylko nie niszczą włosów, ale także je pielęgnują. Sprawdź, jaką lokówkę wybrać, aby zadbać o swoje włosy.

Jaką lokówkę wybrać, aby nie zniszczyć włosów? Najważniejsze parametry

Lokówka to urządzenie, która należy wybierać z rozwagą. Niestety źle dobrane urządzenie, a także niewłaściwe użytkowanie lokówki, mogą doprowadzić do zniszczenia włosów, na przykład ich spalenia. Takie ewidentne zmiany na włosach nie są wcale łatwe do naprawy i niewiele pomogą odżywki lub maski nawilżające. W takim razie sprawdźmy, jaka powinna być  lokówka, która nie niszczy włosów. 

Pierwszym i najważniejszym parametrem lokówki, który warto sprawdzić, jest powłoka. Lepiej omijać szerokim łukiem lokówki z powłoką metalową lub aluminiową, ponieważ nagrzewają się one nierównomiernie i tym samym mogą powodować szkody na włosach.

Dużo lepszym rozwiązaniem jest zakup lokówki z powłoką ceramiczną, ponieważ ciepło jest na niej rozprowadzone w sposób bardzo równomierny. Producenci idą nawet o krok dalej i tworzą bardziej unowocześnione urządzenia.

Świetnym przykładem jest lokówka Phillips StyleCare Prestige, która posiada specjalną, ceramiczną powłokę z keratyną. Warto wiedzieć o tym, że keratyna to ważny składnik wielu preparatów na włosy, ponieważ pozwala ona na uzyskanie zdrowych i lśniących pasm na głowie.

Lokówka Philips StyleCare Prestige ma specjalną konstrukcję, która pozwala na równomierne nagrzewanie włosów, a jednocześnie gorące elementy są odizolowane od zewnętrznej obudowy, dzięki czemu urządzenie można swobodnie trzymać w dłoniach.

Panie, które chcą wybrać taką lokówkę, która na pewno nie niszczy włosów, mogą także zdecydować się na model z powłoką turmalinową. Świetnym przykładem jest tutaj lokówka Babyliss Pro. Taka powłoka emituje jony ujemne, dzięki czemu zapobiega elektryzowaniu się włosów, a także sprawia, że pasma są pielęgnowane na całej długości. Można także wybrać lokówkę z powłoką tytanową, która charakteryzuje się bardzo wysokim poziomem trwałości, a dodatkowo jest bezpieczna dla włosów. 

Kolejnym ważnym aspektem, na który należy zwrócić uwagę jest moc lokówki. Oczywiście im większa jest moc, tym szybciej nagrzewa się dane urządzenie. Warto pamiętać także o tym, aby wybrany model lokówki miał regulację temperatury. Zwykle najbardziej podstawowym zakresem jest ten od 160 do 220 stopni Celsjusza.

Sporą zaletą jest także funkcja jonizacji, która sprawia, że łuski włosa się zamykają, a tym samym pasma stają się gładkie i miękkie w dotyku, błyszczące i wypielęgnowane.

Obecnie wiele kobiet decyduje się na zakup lokówko-suszarki, czyli specjalnego sprzętu, który jednocześnie kręci loki, a także umożliwia rozczesywanie pasm włosów i ich wysuszenie. Lokówko-suszarka, która nie niszczy włosów, to kolejne urządzenie, na które można zwrócić uwagę.

Przeczytaj także: Ranking lokówko-suszarek: 8 najpopularniejszych modeli

Dobrym przykładem jest tutaj suszarko-lokówka Dyson Airwrap. Jest to innowacyjne urządzenie, wykorzystujące efekt Coandy do stylizacji włosów. Efekt ten można zdefiniować jako zjawisko fizyczne, aerodynamiczne, które sprawia, że strumień płynu przylega od najbliższej powierzchni.

W przypadku tego modelu efekt Coandy działa na podobnej zasadzie – pasma włosów przylegają do lokówko-suszarki, a w ten sposób włosy są stylizowane za pomocą powietrza, a nie nadmiernej temperatury. Dzięki temu pasma zachowują zdrowy i lśniący wygląd i na pewno się nie spalą.

Jak używać lokówki, aby nie zniszczyć swoich włosów?

Wybór odpowiedniej lokówki to tylko jeden z dwóch ważnych elementów, które wpływają na to, jak wyglądają włosy po stylizacji. Drugim aspektem jest odpowiednie używanie lokówki lub lokówko-suszarki. Warto zastosować się do poniższych porad.

• Tradycyjnej lokówki nie należy stosować na mokre włosy. Oznacza to, że najpierw trzeba wysuszyć włosy, a dopiero później robić piękne fale. Oczywiście nie dotyczy to lokówko-suszarek, które są specjalnie przystosowane do takiego działania.

• Włosy należy dokładnie rozczesać, a następnie nawijać kosmyki o maksymalnej długości 3 centymetrów (chyba że producent zaleca inaczej). W ten sposób włosy rozgrzeją się na całej długości, a skóra głowy nie zostanie poparzona.

• Dodatkowo warto używać kosmetyków termoochronnych, które sprawiają, że włosy się nie niszczą. Można tutaj wybrać specjalną odżywkę w kremie lub spray termoochronny.

• W przypadku włosów rozjaśnianych lepiej kręcić swoje pasma na niższej temperaturze, na przykład 160 stopni Celsjusza. W ten sposób włosy się nie zniszczą i nie zostaną nadmiernie rozgrzane.

• Warto zadbać o regularną konserwację swojego urządzenia i sprawdzanie, czy działa ono poprawnie. Należy także czyścić lokówkę.

• Dobrze także pamiętać o tym, że włosy bardzo zniszczone, łamliwe lub wielokrotnie rozjaśniane, nie powinny być kręcone codziennie na lokówce. Regularne wystawienie na wysoką temperaturę, nawet przy najlepszym urządzeniu, może doprowadzić do zniszczenia włosów. Za każdym razem należy także używać kosmetyków termoochronnych, a także przestrzegać zaleceń danego producenta.

Okazuje się, że można znaleźć lokówkę, która nie niszczy włosów, a na rynku naprawdę jest szeroki wybór tego typu urządzeń. Największe znaczenie ma wybór odpowiedniej powłoki. Bardzo ważne jest także używanie lokówki w sposób zgodny z przeznaczeniem, a także zadbanie o to, aby nie popełniać prostych błędów, na przykład nie kręcić mokrych włosów tradycyjną lokówką.