Data modyfikacji:

Jakie oświetlenie poddasza?

Jedną z tych części domu, które odpowiednio zaaranżowane potrafią wzbudzić nie lada zachwyt, jest poddasze. Stąd ostatnimi czasy projektowanie przestrzeni pod skosami dla celów użytkowych stało się niezwykle modne i popularne. Często niepozorne pomieszczenie, dzięki wprowadzeniu paru skutecznych trików, może zyskać nowy blask i stać się prawdziwą oazą wypoczynku bądź idealnym miejscem do pracy. Jako że w nowoczesnych wnętrzach spory nacisk kładzie się obecnie na funkcjonalność i świeży, ponadczasowy design, kluczową rolę gra zawsze oświetlenie. Dopływ światła jest tu bowiem ograniczony, dlatego też trzeba dokładnie przemyśleć rodzaj i rozmieszczenie ewentualnych lamp, kierując się w równym stopniu względami praktycznymi i estetyką. Nie jest to z pewnością łatwe zadanie, ale warto się go podjąć, gdyż efekt końcowy może naprawdę pozytywnie zaskoczyć.


oświetlenie poddasza

Poddasze kiedyś i dziś

Dawniej kojarzono poddasze z nieco mroczną, zwykle opustoszałą częścią domu. Nierzadko służyło ono wyłącznie jako schowek na wszelkiego rodzaju szpargały bądź po prostu zastępowało spiżarnię. Teraz jego adaptacja, choć bywa wyzwaniem, stała się mocnym trendem wnętrzarskim i jednocześnie daje niesamowite pole do popisu nie tylko architektom.

Mnogość inspirujących rozwiązań, chociażby jeśli spojrzeć na wspomniane wyżej, oferowane w sklepach warianty oświetlenia, przyprawia o zawrót głowy. Pragnąc stworzyć natomiast absolutnie wyjątkowe i zarazem ergonomiczne gniazdko pod dachem, należy skrupulatnie podejść do tematu, analizując dostępne możliwości techniczne oraz ogólny rozkład strychu.

Oświetlenie poddasza nie dość, że stanowi oczywisty element składowy wystroju, kreuje również niepowtarzalny klimat i przede wszystkim decyduje o komforcie użytkowania.

Sztuka doboru oświetlenia

Na rynku dostaniemy aktualnie niezliczoną ilość produktów oświetleniowych nadających się do umieszczenia na poddaszu, a tym samym do podkreślenia jego uroku. Rozmaite kinkiety, lampy stojące, lampy LED czy halogenowe reflektory punktowe to zaledwie kropla w morzu interesujących propozycji. Skupiając się jednak na specyfice przestrzeni pod skosami, musimy zdawać sobie sprawę z kilku rzeczy.

Po pierwsze, ciemne kąty najlepiej zniweluje sztuczne oświetlenie ledowe. Modernistyczne lampy na poddasze to jedna z opcji cieszących się ostatnio wielką popularnością, z uwagi m.in. na fakt, że tak minimalistyczna forma nie zakłóca koncepcji wnętrza i charakteryzuje się dużą uniwersalnością. Liniowe, dyskretne źródło światła nie zdominuje, a jedynie doda smaku całości.

Po drugie, oświetlenie na poddaszu standardowych rozmiarów często zwyczajnie się nie mieści. Skoro więc wysokie, strzeliste lampy podłogowe z gruntu odpadają, wielbicielom takowych przyda się ich nieco mniejsza, lżejsza wersja. Z racji tego, że optymalne oświetlenie poddasza pod skosami powinno je powiększać i wprowadzać przy tym przytulność, można tu zastosować konkretne zabiegi. Niska lampa, aczkolwiek z transparentnym kloszem, subtelnie rozprasza światło, nie tworząc chaosu aranżacyjnego, co szczególnie liczy się, jeśli chodzi o oświetlenie sypialni na poddaszu.

Innym pomysłem są lampy stołowe, niebywale zdobiące najdrobniejsze nawet zakątki pokoju. Te mini dzieła sztuki to zatem perełki, dumnie wieńczące dzieło. Bez znaczenia, gdzie je umieścimy – jednakowo przyciągną spojrzenia i sprawdzą się zarówno na szafce nocnej, jak i kreatywny patent na oświetlenie łazienki na poddaszu. Poza tym, niekiedy lampy stołowe przybierają kształty zwierząt i naśladują motywy roślinne, tym samym wnosząc humorystyczny akcent do pomieszczenia, dlatego też coraz częściej widać podobne, fantazyjne dekoracje zaczerpnięte z fauny i flory.

Jaki styl, takie dodatki

Wiadomym jest, iż oświetlenie poddasza zależy także od stylu, jaki chcemy osiągnąć. Lampa, która doskonale prezentuje się w lofcie, straci na atrakcyjności w otoczeniu wykwintnego wnętrza w tonacji glamour. Z kolei nowoczesne wzornictwo nie będzie dobrze wyglądało na tle rustykalnych mebli.

Aby więc zachować spójność, nie wystarczy skupiać się tylko na wizualnym aspekcie oświetlenia, ale też brać pod uwagę całą aranżację poddasza. W industrialnych powierzchniach biurowych na przykład, od kilku sezonów królują taśmy LED i reflektory, a w kolorowych strefach dziecięcych, hitem są obłe i krągłe kuliste lampiony.

Podsumowując, oświetlenie dobieramy w zależności od tego, czy mamy do czynienia ze starym, czy z nowym budynkiem; czy posiadamy okna dachowe, jaki styl panuje we wnętrzu i jakie będzie docelowe przeznaczenie poddasza. Nie bójmy się zaś eksperymentować – odejście od pierwotnej, bezpiecznej wizji może wyjść nam jeszcze na plus. Skosy rządzą się swoimi prawami, ale to wdzięczny temat, zdecydowanie wart zachodu. Nie zapominajmy jednak o uprzedniej kontroli stanu instalacji elektrycznej – bezsprzecznie fundamentalnej kwestii.

Oświetlenie sypialni i łazienki na poddaszu może tylko wówczas działać prawidłowo, kiedy zadbamy o elektrykę. Porada specjalisty to w tym przypadku gra warta świeczki, ponieważ nigdy nie opłaca się grać bohatera w swoim domu. Brak wystarczających umiejętności wymaga więc pomocy fachowców od oświetlenia, których na szczęście nie brakuje, a wiedza to przecież klucz do sukcesu.

Autorka: Izabela Wasztyl