Nadmierna wilgoć w samochodzie niesie za sobą wiele następstw. Jest przyczyną brzydkiego zapachu, rozwoju pleśni i bakterii, a także wywołuje parowanie szyb. Pochłaniacz wilgoci do auta pomaga zredukować te problemy i stworzyć we wnętrzu przyjazny mikroklimat. Podpowiadamy, jaki pochłaniacz wilgoci wybrać i jak go używać.
Jeżeli problem nadmiernej wilgoci w twoim samochodzie jest wyjątkowo duży, sam pochłaniacz wilgoci nie wystarczy. Najpierw należy przygotować samochód do kuracji osuszającej. Jak to zrobić?
Zacznij od solidnego wywietrzenia auta. W słoneczny dzień ustaw auto tak, by padały na niego promienie słońca i otwórz wszystkie drzwi lub szyby. Powiewający wiatr usunie dużą część wilgoci z tapicerki foteli, podsufitki czy boczków drzwi.
Przeczytaj także: Podgrzewane fotele. Jak działają i jak je zamontować?
Pozbądź się z wnętrza wszelkich elementów, które mogłyby gromadzić wodę – poduszek, materiałowych dywaników, koców czy grubych pokrowców. Śnieg, woda i wilgoć wnoszone do auta łatwo wsiąkają w chłonne materiały, a pozbycie się nadmiaru wilgoci w samochodzie nie jest łatwe. Nawet jeśli użyjesz pochłaniacza wilgoci, zapełni się on bardzo szybko.
Ostatni etap to wymiana filtra kabinowego. Filtry z węglem aktywnym stanowią barierę nie tylko dla kurzu, ale i bakterii czy przykrych zapachów. Wymiana filtra kabinowego zapobiegnie wytworzeniu zapachu stęchlizny w kanałach wentylacyjnych.
Pochłaniacze wilgoci do auta mają formę niewielkiego, prostego worka z miękkim wypełnieniem. To ważne, ponieważ plastikowe, duże pochłaniacze powietrza w czasie stłuczki lub gwałtownego hamowania mogłyby stwarzać zagrożenie dla podróżujących. Miękkie obszycie pochłaniacza zapobiega też porysowaniu tapicerki czy kokpitu.
Chemiczne pochłaniacze wilgoci do auta wypełnione są higroskopijną solą lub kulkami magazynującymi wodę. Najtańsze modele po zużyciu należy wyrzucić do śmietnika, co nie jest najbardziej ekonomicznym rozwiązaniem. Znacznie lepszą inwestycją są odnawialne pochłaniacze wilgoci, które można w prosty sposób osuszyć.
Wielorazowe pochłaniacze wilgoci w samochodzie mają kilkustopniowy wskaźnik, który zmianą koloru informuje o zapełnieniu wkładu chłonnego wodą. Osuszanie wielorazowego pochłaniacza jest wyjątkowo proste.
Włóż mokry woreczek do mikrofalówki ustawionej na 600 W i podgrzewaj przez około 6 minut. Powtórz tę czynność dwa razy, by dokładnie wysuszyć pochłaniacz. Jeśli nie posiadasz mikrofalówki, możesz wygrzać pochłaniacz w piekarniku (ok. 60 min) lub wysuszyć na grzejniku (kilka godzin).
Pochłaniacz wilgoci należy umieścić tam, gdzie problem wilgoci jest największy, np. w okolicach szyb, w bagażniku czy przy dywanikach. Na postoju wrzuć więc pochłaniacze na podszybie, dzięki czemu zminimalizujesz problem zaparowanych szyb. W czasie jazdy lepiej jednak umieścić woreczek w bezpieczniejszym miejscu, np. pod fotelem pasażera, w miejscu na kubek lub kieszeni bocznej.
Dla poprawy efektów możesz skorzystać z kilku pochłaniaczy wilgoci do w samochodzie, które bez trudu ukryjesz w zakamarkach wnętrza. Pamiętaj o tym, by je regularnie osuszać, bo wożenie mokrych woreczków przyniesie efekt odwrotny od zamierzonego. Stan zapełnienia sprawdzaj codziennie, bo w mocno zawilgoconych autach chłonny wkład może zapełnić się już po kilku dniach.
Koszt jednego pochłaniacza wilgoci to ok. 20-30 złotych. Niewiele, a może przynieść znakomite efekty.
Autor: Szymon Sonik