Przerzutki w piaście to popularne rozwiązanie w rowerach miejskich. Choć często są reklamowane jako nowocześniejsze i lepsze, ich historia sięga dalej niż przerzutek zewnętrznych. Zobacz, co warto wiedzieć o przerzutkach w piaście i jak je samodzielnie serwisować.
W odróżnieniu od klasycznych przerzutek rowerowych biegi w piaście nie wykorzystują do napędu roweru wolnobiegu lub kasety. Zamiast osobnych kół zębatych (zwanych błędnie zębatkami), zastosowana jest przekładnia planetarna. Łańcuch napędza więc jedno koło zębate, które przenosi moc wytworzoną przez rowerzystę na piastę tylnego koła.
Zmiana przełożeń wynika z różnic prędkości pomiędzy jarzmem a kołami zdawczymi. Różne konfiguracje kół zębatych przekładni planetarnej dają możliwość uzyskania wielu przełożeń. Choć w rowerach miejskich najbardziej popularne są piasty 3-, 5- i 7-biegowe, można spotkać też modele 8-, 11-, a nawet 14-biegowe. Wielobiegowe piasty osiągają jednak spore rozmiary, a ich waga może dochodzić nawet do 2 kilogramów.
Największa zaleta przerzutek w piaście to trwałość. Przekładnia planetarna jest niemal bezobsługowa, a przeglądy wystarczy robić co ok. 5000 km. Ze względu na to, że całość mechanizmu zabudowana jest w piaście, przerzutki te są odporne na deszcz, błoto i inne zabrudzenia. Z uwagi na to, że przy piaście znajduje się tylko jedno koło zębate, a nie cała kaseta, łatwiejsze jest też domywanie napędu.
Przerzutki w piaście lepiej radzą sobie także z uszkodzeniami mechanicznymi, np. w czasie wywrotki lub nieostrożnego odłożenia roweru. Na wewnątrz znajduje się tylko niewielka osłonka prowadnicy linki i nie istnieje ryzyko urwania haka przerzutki lub wkręcenia go w szprychy. Co więcej, precyzja działania przerzutki w piaście nie jest uzależniona od ustawienia haka w prawidłowej pozycji.
W miejskich warunkach szczególnie przydatną funkcjonalnością jest możliwość zmiany biegu na postoju. Dzięki temu możesz zmienić bieg na lżejszy przed światłami, na wzniesieniu czy przejeździe kolejowym. To bardzo wygodne rozwiązanie, które daje sporą przewagę nad zwykłymi przerzutkami, wymagającymi pedałowania podczas zmiany biegów. W dobrej jakości przerzutkach planetarnych zmiana przełożenia odbywa się bardzo szybko i bez jakichkolwiek szarpnięć.
Rower z przerzutką w piaście ma wiele zalety, ale nie jest bez wad. W tanich modelach sporym ograniczeniem jest mała liczba biegów oraz niewielki zakres przełożeń. O ile w jeździe miejskiej, po płaskich terenach, wartości te mogą być wystarczające, to w dłuższych trasach i na stromych podjazdach będą uciążliwe.
Konstrukcja biegów w piaście generuje też inną wadę. Przez to, że przerzutki w piaście nie mają napinacza łańcucha, wymagane jest napinanie go przez zmianę pozycji koła. Znacznie trudniejsze jest przy okazji zdjęcie koła czy wymiana przebitej dętki. Obie czynności wymagają dodatkowych narzędzi oraz podstawowej wiedzy na temat budowy roweru.
Najczęściej przerzutki w piaście stosowane są w rowerach miejskich. Najpopularniejsze są przekładnie 3-, 5- i 7-biegowe, które łączą zadowalającą liczbę biegów z niską masą i ceną piasty.
Dodatkową zaletą jest to, że można wówczas zastosować pasek napędowy zamiast zwykłego łańcucha. Pasek napędowy do roweru nie wymaga smarowania, jest trwały, a przy tym bardzo cichy. Niestety, nie w każdym rowerze można go założyć. Aby móc założyć pasek, rama roweru musi mieć specjalną szczelinę montażową.
Innym typem rowerów z przerzutkami w piaście są rowery trekkingowe. W ich przypadku stosuje się jednak piasty o większej liczbie biegów, tj. 8, 11 czy 14. Muszą bowiem zapewnić znacznie większą rozpiętość biegów, czyli różnicę pomiędzy najlżejszym i najcięższym przełożeniem.
W najlepszych modelach zakres przełożeń wynosi ok. 400%, a nawet 500%. Odpowiada to klasycznym przerzutkom z dwoma lub trzema kołami zębatymi przy korbie.
Aby zdjąć koło z przerzutkami w piaście, konieczne jest rozpięcie linki prowadzącej do piasty. W zależności od modelu przerzutki linka może być klinowana w jarzmie lub wkręcana w oś piasty (z łańcuszkiem).
Ze względów bezpieczeństwa do montażu kół używa się zazwyczaj zwykłych nakrętek, które odkręcisz kluczem płaskim lub nasadowym w rozmiarze 15. Jeżeli rower wyposażony jest w hamulec typu torpedo (w pedałach), należy odkręcić jego obejmę.
Ponowny montaż koła wymaga poprawnego osadzenia piasty w ramie rowerów. Koło musi znajdować w jednej linii z ramą roweru. Jednocześnie trzeba pamiętać o prawidłowym napięciu łańcucha. Naciąg wyregulujesz, odsuwając koło do tyłu.
W niektórych rowerach znajdziesz śrubki regulujące, umożliwiające precyzyjne wyśrodkowanie koła. W innych konieczna jest praca z wyczuciem i naprzemienne dokręcanie śrub mocujących piastę.
Regulacja przerzutek w piaście odbywa się na środkowym biegu, np. 2, 3 czy 4. Po wybraniu zalecanego przez procenta biegu sprawdź ustawienie wskaźników regulacyjnych znajdujących się w okolicach piasty. Są to linie lub strzałki, które na danym biegu powinny być równe. Jeśli nie są, przekręć śrubę baryłkową znajdującą się tuż przy przerzutce. Odpowiada ona za napięcie linki.
Co zrobić, gdy zakres śruby baryłkowej się skończy? Wówczas konieczne jest poluzowanie mocowania linki, a następnie jej skrócenie lub wydłużenie. Gdy uda ci się ustawić wskaźniki równo, dokręć nakrętkę kontrującą i sprawdź działanie przerzutek. Wrzuć najwyższy i najniższy bieg, a następnie ponownie ustaw bieg służący do regulacji. Ponownie rozjechane wskaźniki mogą sugerować problemy ze sprężyną przerzutki lub zbyt dużym tarciem linki w pancerzach.
Autor: Szymon Sonik