Po zainstalowaniu centralnego zamka właściciel samochodu jest w stanie jednocześnie zablokować drzwi oraz bagażnik, po wciśnięciu jednego przycisku na niewielkim pilocie, który przyczepia się do kluczyka. Większość nowych aut wyposażonych jest standardowo w tego typu ułatwienia. Bardziej wiekowe pojazdy wyposażone są w zamek, ale nie korzystają z pilotów. W najstarszych i zabytkowych wehikułach możemy oczywiście zapomnieć o tego typu mechanizmie. Bez względu na wiek i typ auta, przy odrobinie smykałki do majsterkowania oraz dobrej znajomości jego budowy, jesteśmy w stanie samodzielnie przeprowadzić montaż centralnego zamka, bez potrzeby płacenia za usługę fachowca w warsztacie. W artykule przedstawimy wskazówki, jak się za to zabrać.
Jeżeli wierzymy w posiadane umiejętności, wybieramy się wirtualnie lub osobiście na zakupy odpowiedniego zamka centralnego. Najlepiej wybrać oczywiście model obsługujący bezprzewodowego pilota. Wybór w sklepach jest bardzo duży, a ceny wahają się od kilkudziesięciu do kilkuset złotych. Należy też upewnić się, czy urządzenie będzie pasowało do auta, w przypadku wątpliwości można zawsze zasięgnąć opinii specjalisty.
Większość zamków centralnych jest jednak kompletnie uniwersalna. W nowszych i droższych modelach otrzymamy także możliwości otwierania drzwi za pomocą smartfona, sterowania oknami, a także funkcję odnajdywana samochodu na parkingu.
Przy pracy z samym zamkiem przyda się taśma izolacyjna, przecinak lub nożyk do kabli. Powinniśmy posiadać również pełen komplet narzędzi pozwalających dostać się do wnętrza drzwi oraz zdemontować niektóre elementy tapicerki. Czytamy również dokładanie instrukcję zamka, a w razie wątpliwości przed rozpoczęciem pracy konsultujemy się też z dokumentacją techniczną samochodu.
Po otrzymaniu dostępu do zamków montujemy do każdego z nich siłowniki, które łączą się z linką klamki (ogólne wskazówki, jak to zrobić, znajdują się w dokumentacji zakupionego produktu). Umieszczamy je w takim miejscu, by nie blokowały opuszczanej szyby, co lepiej przetestować kilka razy przed ponownym założeniem tapicerki. Od każdego siłownika odprowadzamy kabel, który połączy się z jednostką centralną. To w tej małej skrzynce kryje się między innymi odbiornik sygnału pilota .
Sterownik zamka centralnego możemy umieścić w dowolnym miejscu we wnętrzu samochodu, istotne jest tylko, by była nieruchoma i dobrze przytwierdzona do podłoża. Uwaga: kolejny etap prac ponownie może przysporzyć nam problemów. Chodzi tu o podłączenie siłowników do centralnej skrzynki. Używane do tego celu przewody musimy przepleść przez przelotki drzwi do wnętrza auta. Czasami może okazać się jednak, że nowe kable nie zmieszczą się w przeznaczonych do tego celu fabrycznych otworach drzwi.
Istnieją dwie metody rozprawienia się z tym problemem. W pierwszej odcinamy znajdującą się na końcu przewodu wtyczkę, która jest najczęściej sprawcą problemów z dopasowaniem. Zakładamy ją z powrotem, gdy wszystkie kable będą już na swoim miejscu. Nieuniknioną alternatywą w niektórych autach jest samodzielne wywiercenie dodatkowych otworów lub poszerzenie już istniejących. Warto więc wziąć to pod uwagę i przygotować dodatkowe elektronarzędzia.
Kiedy wszystkie kable są już połączone z jednostką centralną, ostatnim krokiem jest jeszcze dostarczenie jej odpowiedniego zasilania. Sprzęt powinien korzystać z obwodu auta chronionego bezpiecznikiem. Konkretne informacje na ten temat powinny być w instrukcji zamka centralnego. Koniecznie zwróćmy też uwagę na poprawne zaizolowanie wszystkich wykonanych połączeń elektrycznych, zwłaszcza wówczas, gdy samodzielnie zainstalowaliśmy wtyczki.