Bardzo dobry produkt. Spełnia swoją rolę w stu procentach. Mam cerę suchą, wrażliwą, naczyniowa z początkami trądziku różowatego i sprawdza się przy zmniejszaniu rumienia, wygładza skórę, rozjaśnia, ujednolica koloryt cery. Działa już od pierwszej aplikacji, widoczna poprawa u mnie po tygodniu. Na początku gdzieniegdzie może szczypać np. Okolice nosa, ale to przejściowy dyskomfort. Wydajność średnia, kremu szybko ubywa zwłaszcza przy codziennym używaniu, szybko się kończy, więc polecam zakup od razu 2 a nawet 3 tubek. Krem wchłania się do matu bardzo szybko, wręcz natychmiastowo, może wysuszac skórę, więc zalecam używanie czegoś nawilżającego w międzyczasie w ciągu dnia, aby uniknąć dyskomfortu suchej jak wiór skory. Nadaje się pod makijaż, ale goły na samej skórze wygląda dobrze, przy stosowaniu zalecam krem z filtrem.
Pomaga zgodnie z ulotką na trądzik lekki do umiarkowanego. Mi pomógł już po tygodniu dość wyraźnie. Po kilku tygodniach mam dużo mniej zaskórników i krosty wychodza dużo rzadziej a jeśli już się pojawiają to dużo szybciej się goją i znikają. Skóra przestała zupełnie się świecić. Zniknęły suche skórki itd. Natomiast wynika to też z tego, że zgodnie z ulotką zaczęłam myć twarz tylko wodą. Wcześniej po żelu czy mydle (teoretycznie delikatnych i dla skóry wrażliwej) twarz piekła, szczypała i swędziała do 15-20 minut po aplikacji. Przy myciu samą wodą jest zupełnie bezproblemowo natomiast wyklucza to stosowanie makijażu oczywiście. Na szczęście efekt stosowania skinorenu jest też taki, że skóra wygląda dużo lepiej i nie czuję potrzeby używania np podkładu.
Nigdy tego kremu nie próbowałam, nawet jako nastolatka. Mam jednak 35 lat, wciąż mam problemy z wypryskami a jedyny naprawdę skuteczny produkt został wycofany 5 lat z obrotu, więc od tamtej pory szukałam różnych kosmetyków. Zdecydowałam się więc na lek. Wybrałam krem i po 2 tygodniach stosowania widzę istotną różnicę, pory i zaskórniki widocznie mniejsze, mimo, że stosuję krem na noc, w dzień po zastosowaniu kremu Kerium DS efekt matowania się utrzymuje (żaden kosmetyk nie dał sobie z tym rady). Lekko szczypie parę minut po nałożeniu, ale skóra z czasem się przyzwyczaja. Ważny jest efekt, drobne wypryski zamiast wielkich gul oraz szybkie gojenie się krostek bez plam na twarzy.
Krem zakupiłam załamana pogorszeniem się stanu mojej cery - wypryski, grudki. Skioren okazał się bardzo skuteczny - sytuacja zdaje się być pod kontrolą. Smaruję nim twarz od 3 tyg. - głównie czoło, brodę i nos. Z początku lekko piekł mnie w brodę, pojawiło się tam podrażnienie, jednak po odpowiednim nawilżeniu twarzy wszystko się uspokoiło. Krem wchłania się do matu, stosuje go tylko na noc. Cera uległa poprawie - stare zmiany się leczą, nowych jest znacznie mniej. Krem wspomaga leczenie zmian przez przyspieszenie ich gojenia i złuszczania. Zadowolona z efektu, zakupiłam już druga tubkę.
Żel pomaga już po tygodniu stosowania, twarz jest mniej różowa, gładsza, miła w dotyku a skóra nawilżona. Żel (a właściwie żel o konsystencji kremu) jest dość wydajny, i spokojnie wystarczy na miesiąc kuracji, jednak mógłby występować w większym opakowaniu, dla osób chcących używać owy żel dłużej. Polecam dla osób z trądzikiem różowatym.
Po codziennym używaniu bez wcześniejszego nawilżenia, żel powodował wysuszenie wokół krostek, a ich samych nie likwidował, a tylko powodował nowe tam, gdzie ich nie było. Przy długotrwałym stosowaniu zmniejszał zaczerwienienie, jednak na efekt trzeba zaczekać troszkę dłużej.