Duże zestawy RTV i Hi-Fi mogą być prawdziwym piekłem zwijających się i plączących przewodów audio oraz wideo. Mogą one skutecznie popsuć wygląd każdego wnętrza, zwłaszcza pomieszczeń urządzonych w minimalistycznym lub nowoczesnym stylu, które nie tolerują nadmiernego chaosu, cenią duże i puste przestrzenie.
O ile często kable od biedy można spakować za szafkę telewizyjną, w przypadku popularnych aranżacji z wiszącymi na ścianie ekranami TV, rozwiązanie takie kompletnie nie ma racji bytu. Zwłaszcza w sytuacjach, gdy do panelu jest podłączonych równocześnie wiele urządzeń. Fani gier często posiadają kilka różnych konsol, dodajmy do tego odtwarzacze DVD i Blu-Ray, dekodery telewizyjne, a także soundbar lub głośniki z dźwiękiem przestrzennym. Każdy dodatkowy sprzęt potrzebuje też osobnego źródła zasilania, co jeszcze bardziej komplikuje sprawę.
Na szczęście istnieje kilka dobrych i sprawdzonych sposobów na ukrycie kabli telewizyjnych. Poniżej zebraliśmy najważniejsze z nich, które znajdą zastosowanie głównie w przypadku telewizorów wiszących na ścianie.
Przeczytaj także, jaki uchwyt do telewizora wybrać
Najprostszą metodą ukrycia niechcianych przewodów audio i wideo jest umieszczenie ich bezpośrednio w ścianie. Dzięki temu pozostają one kompletnie niewidoczne i możemy cieszyć się bardzo minimalistycznym wyglądem salonu.
Rozwiązanie to wiąże się oczywiście z poważnym i kosztownym remontem, a więc kuciem, tynkowaniem i malowaniem ścian, w których umieszczamy specjalne plastikowe tunele, przez które przeprowadzamy związane ze sobą kable. Patent ten utrudnia jednak stanowczo wymianę oraz dodanie nowych przewodów.
Maskownice to znacznie tańszy i szybszy pomysł na schowanie przed wzrokiem niechcianych kabli. W sklepach znajdziemy bardzo różnorodny wybór produktów tego typu. Najczęściej przyjmują formę przyczepianych lub przyklejonych do ściany plastikowych bądź metalowych listew, w których umieszczamy wszystkie kable.
Maskownice eliminują wiszące i plączące się przewody, ale pozostają względnie dobrze widoczne, co możemy zminimalizować, wybierając np. modele w kolorze ściany. Ewentualnie da się je również zasłonić szafkami lub półkami. Do tego zadania nadają się zresztą elastyczne i łatwo zwijane produkty.
Lamele, znane również jako panele liniowe, są niezwykle modną (i tanią) metodą efektownego zdobienia ścian i bardzo często stanowią tło dla wiszących w salonach paneli telewizyjnych. Przyjmują one postać różnej grubości desek lub listew wykonanych z płyt MDF, polistyrenu, drewna lub metalu. Są one przyklejone lub przymocowane do ściany w równej odległości, a przez wolne miejsce pomiędzy nimi prześwituje najczęściej pomalowana na ciemny kolor ściana.
W lamelach możemy bardzo łatwo ukryć wszystkie kable telewizyjne, a także LED-owe podświetlenie sufitu lub podłogi. Problemem w przypadku tego rozwiązania jest utrudniony dostęp do przewodów – aby ułatwić sobie to zadanie, maskujący je kabel powinien być łatwo ściągany. Sprawdź, jak zrobić lamele.
Mamy tu do czynienia ze specjalistycznymi meblami do sprzętu RTV, na których konstrukcji zawiesimy dowolny telewizor. Kable przeprowadza się przez specjalnie dostosowane do tego celu kanały ukryte w wysokiej podstawie/panelu.
Bardzo wygodne rozwiązanie, bowiem poniżej zaczepu na telewizor zamontowanych jest zazwyczaj kilka półek, na których ustawimy dowolny sprzęt, taki jak konsole do gier, odtwarzacze, amplitunery lub soundbary. Tego rodzaju zestaw prezentuje się nie tylko estetycznie, ale jest również bardzo funkcjonalny, mamy bowiem łatwy dostęp do każdego urządzenia i przewodów.