Jakie firanki do salonu w stylu rustykalnym?
Salony urządzone w stylu rustykalnym przywodzą na myśl wiejską chatę. Dominują w nich naturalne materiały, miękkie tkaniny, jasna kolorystyka barw, meble z duszą oraz dużo polnych kwiatów. W takich salonach wspaniale będą prezentować się firany minimalistyczne (gładkie, bez wzorów), ale także modele koronkowe czy firanki we wzór kwiatów. Ponadto warto pomyśleć o firanach z lnu.
Modne firanki do salonu – jak je zaaranżować?
Garść pomysłów i inspiracji
Wybraliście już efektowne firany, które dopasują się do stylu waszego wnętrza? Teraz pora pomyśleć nad tym, jak je zaaranżować. Najprostszym sposobem jest oczywiście zawieszenie ich – i to wszystko. Taka aranżacja sprawdzi się we wnętrzach minimalistycznych. Chociaż i ją można nieco podkręcić.
Podświetlenie LED firan
Jak? Montując nad karniszem listwę ze sztukaterii i chowając w niej listwy ledowe. Takie oświetlenie stworzy niepowtarzalny klimat, zwłaszcza wieczorem. Ponadto przyciągnie uwagę do okien, więc świetnie sprawdzi się wtedy, gdy macie wyjątkowo duże okna i chcecie je podkreślić we wnętrzu.
Firany i zasłony
Kolejny sposób na stylową aranżację firan w salonie to połączenie ich z zasłonami. Z takiej opcji korzystamy najczęściej. Tutaj możliwości aranżacyjnych jest naprawdę wiele, ale warto pamiętać o kilku zasadach. Jakich? Poniżej omawiamy te najistotniejsze.
- Wzorzyste firany i wzorzyste zasłony to nie zawsze dobry pomysł
Wyjątkiem są salony urządzone w typowo romantycznym stylu, gdzie dominuje dużo pasteli, kwiatów i koronek. Wówczas połączenie koronkowych firanek z zasłonami w kwiaty może przynieść naprawdę ciekawy efekt. W pozostałych przypadkach radzimy tego nie robić. Masz minimalistyczne firany? Poszalej z wzorami na zasłonach. Przykładem mogą być salony boho, gdzie gładkie firanki często uzupełnia się zasłonami w roślinne motywy.
Krótkie firanki połączone z długimi zasłonami? Takie zestawienia są już passe!
Niektóre tkaniny po prostu będą wyglądać ze sobą źle. Przykładem może być len połączony z welurem. Te materiały są z zupełnie innych bajek i pasują do zupełnie innych aranżacji, więc nie warto ich łączyć. To samo dotyczy materiałów z pazurem, np. satyny z organzą. Zdecydowanie nie polecamy takiego połączenia. Brakuje w nim oddechu i odrobiny świeżości.