Stukanie w silniku benzynowym lub wysokoprężnym bardzo często zwiastuje poważną usterkę. Jeśli słyszysz głośny stukot podczas oględzin używanego samochodu, lepiej zachowaj ostrożność – koszty naprawy mogą być wysokie. Co oznacza zazwyczaj stukanie w silniku?
Metaliczny odgłos stukania to wyjątkowo niepokojący sygnał. Stukanie może pojawić się na wolnych obrotach, podczas dodawania gazu lub jedynie w konkretnym zakresie obrotów. Stukot przypomina uderzanie młotkiem o metalową część i trudno go pomylić z innym. Co oznacza? Zazwyczaj wskazuje on na obróconą lub uszkodzoną panewkę korbowodową silnika.
W tym przypadku stukanie jest efektem luzu pomiędzy stopą korbowodu i czopem wału korbowego. Podczas pracy silnika tłok wypychany jest w dół, a energię na wał korbowy przenoszą korbowody. Aby jednak wał korbowy mógł się swobodnie obracać, niezbędne jest zastosowanie łożyska. Rolę łożysk ślizgowych pełnią panewki, czyli niewielkie fragmenty blachy smarowane olejem.
Do obrócenia panewki dochodzi w momencie zatarcia. Gdy olej nie dostaje się do wnętrza panewki kanalikiem, film olejowy w końcu jest zrywany, a pomiędzy panewką i czopem pojawia się tarcie. Powstały w ten sposób luz prowadzi do sytuacji, w której górna część mocowania korbowodu uderza o wał i generuje głośny dźwięk. Dalsza jazda jest bardzo ryzykowna. Grozi całkowitym zatarciem wału i unieruchomieniem silnika. W skrajnych przypadkach korbowód może zostać złamany lub wypchnięty przez miskę olejową. To bardzo niebezpieczna sytuacja.
Odgłosy stukania mogą również towarzyszyć nieprawidłowej pracy zaworów. Za kasowanie luzów zaworowych w wielu silnikach odpowiadają hydrauliczne kasatory luzu, tzw. szklanki. Zasilane są olejem silnikowym i w normalnych warunkach pracują bezgłośnie. Jeśli jednak oleju jest mało lub zatka się magistrala olejowa smarująca te elementy, może dojść do rozstrojenia rozrządu. Nieprawidłowa praca hydraulicznych popychaczy zaworowych objawia się nie tylko stukotem w silniku, ale i spadkiem mocy silnika, złym składem spalin, a czasem też spalaniem oleju silnikowego. Dźwięk stukających „szklanek” słyszalny jest głównie na wolnych obrotach. Komplet nowych popychaczy może kosztować nawet 500 zł.
Sygnałem alarmowym wysyłanym przez silnik może być również chrobotanie. W tym przypadku najczęstszym winowajcą jest zużyte łożysko, np. pompy wody, klimatyzacji czy rolki rozrządu. Po dodaniu gazu chrobotanie przeradza się często w charakterystyczny jęk zwiększający częstotliwość wraz z obrotami. Nie należy tego bagatelizować, bowiem zerwanie paska osprzętu unieruchomi samochód, a paska rozrządu – zniszczy jednostkę napędową. Pogięte zawory silnika i uszkodzone tłoki kwalifikują motor do kompletnego remontu.
Za chrobotanie w silniku może być odpowiedzialny także wyciągnięty łańcuch rozrządu. Wbrew pozorom łańcuchy nie są wieczne i również podlegają wymianie. Ocierający o obudowę łańcuch może się zerwać, więc kontroluj jego stan. Chrobotanie najczęściej jest słyszalne po odpuszczeniu gazu, gdy obroty spadają do jałowych.
W jednostkach wysokoprężnych stukanie może pojawić się także tuż po rozruchu silnika. Najczęściej przytrafia się podczas mroźnych dni i zazwyczaj nie jest zbyt groźne. Kultura pracy starszych silników Diesla nie jest zbyt duża, a niska temperatura jedynie potęguje ten efekt. Stukanie ustaje po przejechaniu kilku kilometrów i rozgrzaniu silnika. Jeżeli jednak dźwięk ten cię niepokoi, wymień olej silnikowy na świeży. Jego lepkość powinna być dostosowana do warunków zimowych. Rozruch zimnego silnika mocno wpływa na kondycję jednostki, dlatego warto zapewnić jej jak najlepsze warunki pracy.