Data publikacji:

Agrowłóknina: w jakim celu ją stosować i czy warto? Poradnik

Każdy, kto ma własny ogród, doskonale wie, jak wiele czasu i troski on wymaga. Byśmy mogli podziwiać bujną roślinność, dojrzałe owoce czy wegetujące warzywa, musimy zastosować odpowiedni rodzaj uprawy oraz ochrony. Sprawdźmy, do czego może się nam przydać agrowłóknina, kiedy powinniśmy ją stosować oraz jak wybrać właściwą gramaturę.
agrowloknina

Co to jest agrowłóknina?

 Agrowłóknina jest cienkim materiałem, który służy do ochrony roślin i ściółki. W zależności od tego, w jakim celu chcemy ją wykorzystać, różni się od siebie kolorem oraz gramaturą. Agrowłóknina biała służy do ochrony przed wiatrem oraz niskimi temperaturami. Natomiast agrowłóknina czarna ma za zadanie pochłaniać światło, podnosić temperaturę podłoża oraz utrzymywać wilgotność ziemi.

Agrowłóknina wiosenna

Agrowłóknina, którą wykorzystujemy wczesną wiosną, ma kilka istotnych funkcji. Po pierwsze, utrzymuje temperaturę wyższą niż temperatura otoczenia. Realnie wpływa na przyspieszenie wegetacji roślin nawet o kilka tygodni. Ponadto chroni je przed przymrozkami. Materiał przepuszcza wodę, więc wszelkiego rodzaju opady pomagają w nawodnieniu roślinności. Jednocześnie chroni przed odparowywaniem wody z gruntu. To istotne przy zmieniającym się obecnie klimacie i coraz częściej występujących suszach. Gdy roślinom brak odpowiedniego nawodnienia, agrowłóknina spisuje się na medal.
Oczywiście korzystanie z agrowłókniny wymaga także większego nakładu pracy oraz czasu, który musimy poświęcić na pielęgnację i ochronę. Gdy są słoneczne dni, odkrywamy materiał, by rośliny miały bezpośredni dostęp do naturalnego, niezbędnego dla nich światła. Jednocześnie pod wieczór zakrywamy je, by w trakcie nocy były bezpieczne. Przynosi to korzyści w trakcie zbiorów, gdy nasze rośliny, np. truskawki, rosną obfitsze i pojawiają się szybciej niż na plantacjach bez agrowłókniny.

Agrowłóknina zimowa

I na wiosnę, i na jesień materiał powinien mieć jasną, białą barwę. W zimie agrowłókninę stosujemy do ochrony roślin przez szkodliwymi czynnikami atmosferycznymi. Szczególnie troszczymy się o roślinność wrażliwą oraz pochodzącą z cieplejszych krajów. Owijamy całe okazy oraz zostawiamy tak aż do wiosny. Chronimy je przed mrozem, wiatrem czy opadami.
Musimy jednak dobrze wyczuć moment, kiedy możemy już sięgnąć po materiał. Jeśli zrobimy to zbyt wcześnie, niestety możemy zaszkodzić swoim roślinom. Najlepszym rozwiązaniem jest zaczekanie do pierwszego przymrozku. Robimy to z dwóch powodów. Po pierwsze, zbyt wczesne zakrywanie może sprawić, że rośliny, zamiast przygotować się na zimę, zaczną wegetować. Po drugie, szkodniki szukające skrycia mogą odkryć agrowłókninę i spróbować pod nią przeczekać chłody. W tym wypadku zamiast pomóc tylko dołożymy sobie zmartwień.

Materiał, z którego będziemy korzystać, powinien być lekki, przepuszczalny i elastyczny. Pamiętajmy, że w zimie roślina też musi oddychać i mieć możliwość prawidłowo zimować. Okazy owijamy agrowłókniną i dla bezpieczeństwa możemy zabezpieczyć je linką lub sznurem. Możemy również sięgnąć po gotowe kaptury, którymi zakrywamy rośliny.

Agrowłóknina do ściółkowania

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja z agrowłókniną do ściółkowania. Ma ona ciemny, brązowy lub czarny kolor i jest o wiele grubsza niż agrowłóknina biała. Wymaga również więcej pracy, przygotowań i późniejszej kontroli. By nasz ogród czy jego fragment prawidłowo się rozwijały, musimy wykonać kilka podstawowych kroków.

Gdy dopiero wprowadziliśmy się do nowego domu i po raz pierwszy szykujemy ściółkę, to sprawa jest o wiele prostsza. Musimy zacząć od tego, by oczyścić glebę. Usuwamy z niej patyczki, kamyki, śmieci i ewentualne pozostałości po budowie i remoncie. To bardzo ważny krok, ponieważ później nie będziemy w stanie go powtórzyć. Od czystości gleby zależy wzrost roślin oraz wygląd całej ściółki.

Po oczyszczeniu sadzimy rośliny. Musimy dokładnie wiedzieć, w którym miejscu się one znajdują. To istotne z tego względu, że zakrycie ich materiałem uniemożliwi wzrost.

Po rozłożeniu agrowłókniny czarnej na ściółce robimy nacięcia w kształcie krzyża. Jednak nie byle jak i nie byle gdzie! Patrzymy, gdzie znajdują się sadzonki. W nacięciach chodzi o to, by w przyszłości rośliny mogły przez nie przejść i prawidłowo się rozwijać. Następnie każdy z czterech trójkącików podwijamy pod spód.

Czynność powtarzamy przy każdej sadzonce. Jeśli jakiś krzew wystaje już ponad glebę, to nacinamy materiał i luźno okalamy gałązki, tak by wystawały ponad. Nie ściskamy ich, dajemy im przestrzeń. Na koniec agrowłókninę musimy przymocować do ziemi. Sięgamy po przeznaczone do tego kotwy czy haczyki. Materiał ma przylegać do ziemi, nie ograniczać roślin i być w miarę równo rozłożony. Na koniec posypujemy go korą drzewną.

Więcej trudności napotkamy podczas przygotowywania ściółki w starym ogrodzie. Swoją pracę rozpoczynamy od odchwaszczania i skrupulatnego oczyszczania gleby. Wybieramy śmieci, kamyki, gałęzie czy liście. Dbamy o to, by ziemia była wyrównana i wszystkie krzewy odpowiednio przycięte. Następnie rozkładamy materiał. Tam, gdzie znajdują się rośliny, robimy odpowiedniej wielkości nacięcia. Nie ściskamy gałązek, nie otaczamy ich szczelnie. Dajemy im przestrzeń do wzrostu. Zakrywamy ziemię wokół nich, natomiast ich samych już nie. Później mocujemy materiał haczykami czy kotwami. Na koniec posypujemy go korą drzewną.

Kontrolowanie

Gdy naszykujemy agrowłókninę, musimy pamiętać o jej kontrolowaniu. Jeśli przygotujemy ściółkę na wiosnę, to bardzo możliwe, że krzewy zaczną się rozrastać. Warto sprawdzać, czy gałęzie mają wystarczającą ilość miejsca. Jeśli nie, powiększamy lekko nacięcia i dostosowujemy je do potrzeb roślin.
Również agrowłóknina biała, którą stosujemy wczesną wiosną czy zimą, powinna być przez nas dopilnowana. Intensywne opady czy wiatr mogą ją zerwać, przerzucić czy stargać. Jeśli nie zamocujemy jej prawidłowo, to możemy się spodziewać takich efektów. Lepiej więc doglądać jej, niż później martwić się stratami.

Dlaczego warto stosować agrowłókninę?

Czasami praca w ogrodzie czy na własnej plantacji jest niewdzięczna. Staramy się odpowiednio przygotowywać glebę, pielęgnujemy rośliny, skupiamy się na ich suplementacji, a i tak nasza praca idzie na marne. Częstym problemem są warunki pogodowe, które wpływają na wegetację. Zarówno susze, jak i zbyt obfite opady deszczu utrudniają lub uniemożliwiają wzrost. Ponadto porywisty wiatr czy grad negatywnie wpływają na rozwój czy zakorzenienie się. Wrażliwa roślinność egzotyczna, która jest przyzwyczajona do innego niż nasz klimatu, potrzebuje specjalnej ochrony.

Agrowłóknina stanowi dodatkową pomoc, gdy zależy nam zarówno na bezpieczeństwie roślin, jak i ich wegetacji. Wielu sytuacji nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Możemy jedynie im zapobiegać. Materiał ochroni przed szkodliwymi czynnikami atmosferycznymi, zadba o właściwe nawodnienie gruntu oraz stanowi zabezpieczenie przed suszą. Ponadto wspomaga właściwy rozwój ściółki, chroni ją przed szkodnikami i jest cennym wsparciem przy rozwoju ogrodu. Agrowłóknina to stosunkowo tanie rozwiązanie, które w wielu sytuacjach czy miejscach jest po prostu niezbędne.
Autorka: Aleksandra Bartosik