To, jakie rodzaje żarówek zastosujemy, ma ogromne znaczenie dla naszego wzroku. W czasach, gdy źródłem światła były żarówki z włóknami wolframowymi, niepotrzebne były żadne przeliczniki. Każdy wiedział, że do pokoju potrzebuje żarówki o mocy 100 W, a do przedpokoju wystarczy tylko 40 W.
Wprowadzenie lamp halogenowych, energooszczędnych świetlówek i lamp LED znacznie to skomplikowało. Co prawda, kupując żarówkę LED lub świetlówkę, znajdziemy na opakowaniu przelicznik mocy na moc tradycyjnej żarówki dającej tyle samo światła, ale nie jesteśmy do końca przekonani, że rzeczywiście tak będzie, zwłaszcza że mamy do wyboru różne barwy światła oraz żarówki ze szkłem mlecznym i przezroczystym. I właściwie mamy rację, bo moc żarówki informuje nas tylko o tym, ile prądu pobiera w czasie świecenia.
Unia Europejska w celu zmniejszenia emisji dwutlenku węgla i w trosce o środowisko naturalne stopniowo zakazuje produkcji, handlu i importu tradycyjnych żarówek i żarówek halogenowych. W trosce o konsumenta pojawiły się przeliczniki mocy żarówek tradycyjnych i promowanych energooszczędnych świetlówek i żarówek LED dających porównywalny strumień światła. W praktyce przeliczniki te mają pokazać oszczędności energii elektrycznej uzyskane dzięki wymianie źródła światła.
O jasności oświetlenia nie decyduje moc, tylko strumień światła emitowanego przez żarówkę, który jest wyrażony w lumenach (lm). Nie ma uniwersalnego przelicznika watów na lumeny, ponieważ ze względu na różnice w efektywności i barwie światła sprawiają, że żarówki LED o tej samej mocy mogą dawać inny strumień światła. Po wyjściu z żarówki światło ulega rozproszeniu. Nikomu nie trzeba tłumaczyć tego, że im bliżej źródła światła, tym jest jaśniej. Jak w takim razie określić, jaka ma być ilość lumenów i jaka moc żarówki do salonu?
Natężenie oświetlenia określa się w luksach (lx). 1 lux jest to strumień światła o wartości 1 lumena, który pada na powierzchnię 1 m², czyli 1 lx = 1 lm/1 m². Żarówka LED o mocy 10 W emitująca strumień światła 800 lm daje natężenie oświetlenia 800 lx, padając na powierzchnię 1 m², ale tylko 100 lx, padając na powierzchnię 8 m². Na wielkość natężenia światła wpływ ma odległość od źródła światła, kąt padania promieni oraz zastosowana oprawa oświetleniowa, np. klosz z grubego barwnego szkła.
Do pomiaru natężenia oświetlenia służy luksomierz. Można też zainstalować w smartfonie darmową aplikację pozwalającą na przybliżone określenie natężenia oświetlenia. Pomiar natężenia oświetlenia sztucznego musi być wykonany tak, żeby nie zakłócało go żadne zewnętrzne źródło światła. Luksomierz kładzie się na tej powierzchni, której oświetlenie mamy zmierzyć, czyli np. na blacie kuchennym, powierzchni stołu, biurka albo toaletki.
Natężenie oświetlenia ciągów komunikacyjnych, czyli korytarza, przedpokoju lub schodów, mierzymy na podłodze. W przypadku świetlówki z pomiarem natężenia oświetlenia trzeba poczekać do czasu, kiedy świetlówka osiągnie maksimum mocy (nawet około 30 minut).
Światło Księżyca przy bezchmurnym niebie daje natężenie 1 lx. Jesteśmy w stanie rozróżnić kontury, ale do rozpoznania rysów twarzy potrzeba już natężenia oświetlenia minimum 20 lx. Natężenie światła w słoneczne letnie południe może sięgać 100 tys. lx i takie światło nas razi.
Natężenie oświetlenia nie powinno być jednakowe w całym domu ani równomierne w całym pomieszczeniu, lecz dostosowane do wykonywanych czynności. Powinniśmy unikać dużych kontrastów świetlnych, a zmiana natężenia oświetlenia w sąsiadujących ze sobą miejscach powinna być płynna.
Niewłaściwe natężenie oświetlenia może być przyczyną przykrych dolegliwości, takich jak bóle głowy, łzawienie oczu, uczucie zmęczenia, nerwowość, a nawet prowadzić do systematycznego pogorszenia ostrości widzenia. Przy nieodpowiednim oświetleniu spada spostrzegawczość oraz wydajność pracy i nauki.
Generalna zasada jest taka, że im bardziej precyzyjna czynność, tym większego natężenia oświetlenia wymaga. Oto przykładowe wartości natężenia oświetlenia związane z sytuacjami domowymi:
Kupując oświetlenie, nie wystarczy, przeliczając lumeny i waty, ustalić, jaka moc żarówki do pokoju, jaka do kuchni, a jaka do salonu. Nie bez znaczenia jest to, jaka barwa światła będzie zastosowana.
Żółte światło słoneczne jest ciepłe, a białe światło Księżyca jest zimne. Jaśniejsza barwa światła pozwala żarówce emitować więcej lumenów przy tej samej mocy. Białe światło lepiej wydobywa szczegóły, ale powoduje szybkie zmęczenie oka i dlatego do miejsc, w których pracujemy, polecane jest światło o neutralnej barwie. Ciepłe, żółte barwy poprawiają nastrój i sprzyjają relaksowi, a więc dobrze jest zainstalować takie oświetlenie w sypialni oraz w salonie, gdzie przyjmujemy gości.