Odkurzacz jest stałym elementem wyposażenia domów od blisko stu lat. Przez ten czas wyewoluował, zyskując różne formy, a także wiele dodatkowych funkcji. Podstawowa zasada ich działania nie uległa jednak znaczącym zmianom. Działanie wszystkich z nich opiera się o elektryczny silnik, który napędza wirnik/turbinę zasysającą z dużą siłą powietrze z zewnątrz wraz z rożnego typu zanieczyszczeniami, które składowane są w specjalnych workach lub pojemnikach.
Napęd stanowi w dużej mierze o skuteczności odkurzania, nie dziwne więc, że konsumenci poszukujący jak najlepszego sprzętu wybierają mocny odkurzacz o dużej mocy wejściowej. Duża wydajność i siła ssania sprzętu ma znacznie dla alergików i osób z chorobami układu oddechowego, którzy muszą dbać o dokładne sprzątanie domu z wszelkich drobnych zanieczyszczeń, zarówno z dywanu, jak i najtrudniej dostępnych zakamarków. Przydaje się ona też właścicielom zwierząt, pozwala bowiem łatwo pozbyć się zalegającej sierści. Jest też niezbędna w warsztatach, magazynach oraz w miejscach publicznych, w których zbiera się wiele osób.
Zgodnie z europejskimi przepisami regulującymi maksymalne zużycie prąd przez urządzenia AGD, standardowe odkurzacze domowe nie mają jednak mocy większej niż 900 W. Większe wartości osiągają silniki modeli specjalistycznych, które przeznaczone są do czyszczenia dużych powierzchni, pracy w trudnych warunkach (np. na zewnątrz), jak również mających zbiorniki wodne i opcje piorące. Według specjalistów, dobry odkurzacz do codziennego i uniwersalnego użytku powinien mieć od około 300 do 600 watów. Przy pomocy sprzętu tej klasy skutecznie usuniemy bród z wykładzin oraz różnych typów podłóg, od parkietów, na terakocie kończąc. Odkurzacze od mocy powyżej 600 W są rozsądnym wyborem dla posiadaczy psów, kotów oraz innych futrzanych zwierzaków. Okazują się też niezastąpione w pomieszczeniach z dywanami z bujnym i długim włosiem.
Aby ułatwić konsumentom podjęcie właściwej decyzji o zakupie nowych odkurzaczy, wytwórcy zaczęli stosować przy ich opisie nową jednostkę miary, opisującą w bardziej dokładny sposób wydajność sprzętu. Chodzi tu o tzw. siłę ssącą (Airwatt), która pojawia się pod skrótem literowym AW.
Warto zaznaczyć, że moc ssania odkurzacza AW, nie jest miarą uniwersalną. Parametr ten jest bowiem ustalany indywidualnie przez każdego producenta. Mierzony jest on w trakcie przygotowanych przez niego testów, w trakcie których sprawdza się skuteczność i siłę, z jaką urządzenie pochłania różnego typu zanieczyszczenia. Chociaż firmy przeprowadzają badania w kontrolowanych warunkach, każda z nich ma nieco inną metodologię, co oczywiście wpłynie na uzyskiwane wyniki. Moc ssania AW przydaje się więc przede wszystkim, gdy porównujemy produkty tej samej marki.
DPU podawane jest zawsze dla dwóch typów powierzchni – twardej podłogi oraz dywanu. Podłoża twarde to parkiety, panele podłogowe, glazura oraz wszelkiego rodzaju wykładziny z tworzyw sztucznych. Podłoża miękkie to dywany i chodniki o różnej wysokości włosia.
Eksperci radzą, by DPU wybranego przez nas odkurzacza wynosiło co najmniej 75 procent dla powierzchni miękkich oraz 95 procent dla powierzchni twardych. W dokumentacji technicznej i na specjalnej naklejce informacyjnej, wartość DPU przyjmuje kilkustopniową ocenę literową, od „G” do „A”.
Jak widać, warto postawić na urządzenia o klasie „A”, zwłaszcza jeżeli w mieszkaniu na odkurzacz czekają dywany.
Urządzenia, które otrzymały ocenę „A”, wydmuchują powietrze, w którym znajduje się zaledwie 0,02 procent pochłoniętych przez nasadkę drobinek kurzu i pyłu o rozmiarach od 0,3 do 10 mikrometrów.
W przypadku klasy „G”, z odkurzacza na zewnątrz wydostaje się powietrze z ponad jedynym procentem zasysanego kurzu i pyłu, o rozmiarach od 0,3 do 10 mikrometrów. Sprzęt najwyższej klasy wyposażony jest najczęściej w dobre filtry HEPA lub inne systemy odsiewania zanieczyszczeń (np. odkurzacze wodne).