Z montażem paneli podłogowych w mieszkaniu lub w pomieszczeniach gospodarczych poradzi sobie nawet niedoświadczony amator majsterkowania. Producenci zadbali bowiem o to, by ich układania było jak najbardziej bezproblemowe. Do zadania potrzebować będziemy tylko podstawowych narzędzi. Postępując zgodnie z instrukcjami, posadzkę w przeciętnym pokoju odmienimy w zaledwie kilka godzin.
Panele winylowe są wykonane w całości z tworzywa sztucznego i zazwyczaj będą droższe o kilkadziesiąt procent od laminowanych, w zamian odznaczają się one jednak wysoką odpornością na wilgoć, ścieranie oraz uszkodzenia mechaniczne. Możemy je nawet zainstalować w łazience lub kuchni. W miejscach wystawionych na stałe działanie wody wypełniamy przerwy pomiędzy nimi fugami z silikonu.
Warto też zwrócić uwagę na sposób montażu paneli. Zdecydowana większość z nich to panele wyprofilowane, które zachodzą na siebie na tzw. „klik” i nie wymagają użycia jakiegokolwiek kleju.
Na oczyszczoną powierzchnię kładziemy następnie izolację przeciwwilgociową. Może być nią np. folia budowlana, którą łączymy przy pomocy mocnej, wodoodpornej taśmy klejącej. Jest ona ważna zwłaszcza w przypadku podłóg na poziomie gruntu lub na podpiwniczonych kondygnacjach. W przypadku kładzenia paneli bezpośrednio na starą podłogę z desek, największe szpary i ubytki możemy uzupełnić szpachlą. Mniejsze nierówności wyrówna z kolei grubszy podkład.
Panele układamy równolegle do kąta padania światła w pomieszczeniu. Pierwszą deskę kładziemy w rogu pokoju. Pamiętajmy, by przy pomocy piły lub wyrzynarki, usunąć z jej przylegających do ściany brzegów perforacje, w które normalnie wchodziłby przylegający panel. Dla ułatwienia pracy pomiędzy ścianę a panel wsuwamy kliny, które pozwalają zachować odpowiedni odstęp dylatacyjny.
Układanie kolejnych paneli powinno być niezwykle łatwe i szybkie, a jedyną trudnością może być jedynie ich poprawne przycinanie. Po połączeniu dwóch desek dobijamy je do siebie lekko, np. gumowym młotkiem.