Jazda w kasku rowerowym nie jest obowiązkowa, ale dla własnego bezpieczeństwa warto go mieć. Jest to ważne zwłaszcza w Polsce, gdzie infrastruktura rowerowa jest szczątkowa, a ruch uliczny zdominowany jest przez samochody. Jaki kask rowerowy wybrać? Przedstawiamy ranking kasków rowerowych.
Dobry kask rowerowy to nie tylko ten, który jest bezpieczny. Aby nie został porzucony w kąt, musi być także komfortowy. Z tego względu ważne jest odpowiednie dobranie rozmiaru oraz kasku. Nie ma modeli uniwersalnych i wbrew pozorom nawet w najdroższych może coś doskwierać. Kluczowym elementem jest oczywiście wyściółka, która powinna dobrze podpierać głowę na całym obwodzie. Poprawnie dopasowany kask rowerowy to taki, który nie zsuwa się z głowy nawet przy odpiętych paskach. Obwód kasku regulowany jest najczęściej pokrętłem zaciskowym.
Jazda w pełnym słońcu potrafi być dokuczliwa. Nie bez przyczyny więc większość kasków ma białą skorupę. Jasny kask nie nagrzewa się tak mocno i jest bardziej komfortowy latem. W przypadku kasków sportowych nie obędzie się jednak bez otworów wentylacyjnych. Najwięcej jest ich oczywiście w kaskach szosowych oraz MTB. Ażurowa konstrukcja zapewnia dużą przewiewność, co ogranicza potliwość głowy. Dobrym rozwiązaniem jest zastosowanie siateczki w przednich otworach. Dzięki nim owady nie wpadną pod kask i nie zaplątają się we włosach.
W starszych typach kasków rowerowych skorupa zewnętrzna była naklejana na część wewnętrzną, wykonaną najczęściej z polistyrenu. W takcie wypadku wykonana z tworzywa powłoka mogła się odkleić, co mocno osłabiało konstrukcję. Sam polistyren łatwo się kruszy, więc już po jednym uderzeniu kask mógł rozpaść się na kawałki.
Dla zachowania integralności kasków dobre modele wykonywane są w technologii in-mold. W tym rozwiązaniu wewnętrzną część kasku wtryskuje się bezpośrednio w skorupę, dzięki czemu obie części stają się jednością. Zgrzewane kaski są znacznie wytrzymalsze i zachowują swój kształt po upadku. W topowych kaskach stosowane są również wewnętrzne szkielety, które jeszcze bardziej podnoszą bezpieczeństwo.
W odróżnieniu od kasków motocyklowych modele rowerowe zapinane są zazwyczaj na zatrzask. Paski mogą być wykonane z materiału lub kevlaru, jednak najważniejsze jest to, by miały szeroki zakres regulacji. W tanich kaskach można dopasowywać tylko długość paska, a część górna wszyta jest na stałe. W niektórych przypadkach kask może nachodzić na uszy i spowodować otarcia. Dobrą praktyką jest naklejanie na paski kasków odblaskowych elementów.
System MIPS (ang. Multidirectional Impact Protection System) to technologia stosowana w najlepszych kaskach rowerowych. System ten rozprasza energię podczas upadku, dzięki czemu kask jeszcze skuteczniej chroni głowę. Podstawą MIPS jest elastyczna wkładka pomiędzy częścią nośną a skorupą kasku. Dzięki tej technologii część kasku stykająca się z głową rowerzysty jest niejako oddzielona od skorupy, więc obie części mogą poruszać się niezależnie od siebie. Ta specyficzna ochrona przed wstrząsami stosowana jest jeszcze w niewielu modelach kasków, ale w przyszłości może stać się standardem.
Modele kasków do jazdy górskiej i szosowej wyraźnie różnią się między sobą. Kaski MTB wyróżniają się mocniej zabudowaną częścią potyliczną (z tyłu głowy) oraz obecnością demontowalnego daszku. Tego rodzaju konstrukcja traktowana jest przez producentów jako uniwersalna i kaski MTB stosowane są również przez rowerzystów miejskich lub osoby jeżdżące rekreacyjnie.
Kaski szosowy dla odmiany ma bardziej aerodynamiczny, łezkowaty kształt. Zazwyczaj nie ma daszka, a część tylna jest znacznie skromniejsza. Spowodowane jest to nie tylko chęcią ograniczenia oporów powietrza, ale i pozycją za kierownicą roweru szosowego. Kolarz szosowy jest mocno pochylony do przodu, więc jego głowa musi być uniesiona. Kask MTB mógłby wpijać się w kark i utrudniać jazdę.
Coraz więcej osób traktuje rower nie jako narzędzie rekreacji, a podstawowy środek komunikacyjny w mieście. Wbrew pozorom to wcale nie kask jest kluczowym elementem bezpiecznej jazdy. Najwięcej wypadków powodowanych jest przez kierowców samochodów, a o bezpieczeństwo rowerzystów powinna dbać przede wszystkim dobra infrastruktura. Potwierdzeniem tej tezy jest chociażby sytuacja rowerzystów w Holandii, gdzie niewielu rowerzystów używa kasku. Prędkości w warunkach miejskich są na tyle niewielkie, że zakładanie kasku nie jest konieczne.
Warto jednak pamiętać, że w Polsce nie ma nawet namiastki rozwiązań rowerowych stosowanych w kraju tulipanów. Nawet w dużych miastach znaczna część ruchu rowerzystów odbywa się w ruchu ogólnym, czyli samochodowym gąszczu. Dla wyeliminowania ryzyka lepiej korzystać z kasku. Na szczęście pojawiło się już wiele modeli miejskich, które pasują nawet do garnituru. Kaski rowerowe do jazdy miejskiej mają kształt orzeszka, są wygodne i dobrze chronią głowę. Niektóre z nich wyposażone są w dodatkową lampkę.